DZIĘKCZYNIENIE ZA OCALENIE JANA PAWŁA II
W dniu 40 rocznicy zamachu na Jana Pawła II, gdy świat powróci pamięcią do tych dramatycznych wydarzeń należy na nowo przypomnieć sobie o dziedzictwie, które pozostawił nam papież Polak.
13 maja 1981 – dzień, który „zatrzymał świat”
13 maja 2021 roku w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy Zdroju wspominając 40 rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II będziemy „składali” na ręce Maryi podziękowanie Panu Bogu za ocalenie naszego Rodaka. „Nie wiem, kto włożył pistolet w rękę strzelca, wiem jednak, kto zmienił lot kuli” – te słowa Papieża dobitnie wyrażają Jego przekonanie komu zawdzięcza ocalenie życia. Potwierdził to 1991 roku u Jej stóp gdy mówił: „Byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność”. Nie ulega wątpliwości, że data zamachu nie przypadkowo zbiegała się z rocznicą pierwszego objawienia fatimskiego, którą to datę „wybrało Niebo”. Możemy tu snuć różne domysły próbując wyjaśnić jedno i drugie wydarzenie. Jeśli jeszcze do tych dwóch dat dodamy dzień 13 maja 1984 r. kiedy to w Siewieromorsku, bazie okrętów atomowych, skąd mogło wyjść uderzenie rozpoczynające III wojnę światową, miał miejsce potężny wybuch w głównym składzie amunicji, który uniemożliwił Moskwie jakiekolwiek działania zaczepne, to zobaczymy, że te daty nie są przypadkowe. Doświadczenie zamachu i czas pobytu w szpitalu przyniosło konkretne owoce – papież zapoznał się z tajemnicami fatimskimi, zgłębił przesłanie fatimskie i odbył cztery pielgrzymki do Fatimy jakby kierując wzrok wiernych na to niezwykłe miejsce. Pod wpływem Objawień zawierzył świat Nieokalanemu Sercu Maryi. Pocisk, którym został raniony złożył jako wotum do sanktuarium fatimskiego, został on umieszczony w koronie figury Matki Bożej z Fatimy, w której Opatrzność przygotowała na nią miejsce.
Duchowe dary na 40 rocznicę zamachu
Pragniemy w sposób uroczysty w dniu 13 maja podziękować Panu Bogu przez „ręce Maryi” za cud ocalenia Jana Pawła II. Ale do tego dnia chcemy się przygotować duchowo, dlatego
7 maja o godzinie 20.00 zostanie odprawiona Msza św., która rozpocznie Jerycho Różańcowe, czyli ciągłą modlitwę różańcową w dzień i noc przed Najświętszym Sakramentem. Modlić się będziemy o dar przebaczenia dla indywidualnych ludzi, którzy tego nie potrafią uczynić, ale również dla różnych grup i społeczności – tak jak to uczynił Papież w odniesieniu do swego zamachowca. Modlić się również będziemy o nowe powołania kapłańskie i zakonne, oraz przepraszać za różne obelgi i bluźnierstwa przeciwko Panu Bogu i Matce Najświętszej. Można się do nas dołączyć również duchowo wybrać odpowiednią godzinę modlitwy pozostając w domu. Również w piątek po Mszy św. rozpocznie się Ekstremalna Noc Fatimska – modlitwa różańcowa w drodze (ok. 33 km – każdy kilometr to rok ziemskiego życia Pana Jezusa). Zatrzymamy się w kościołach w Starej Łomnicy, Starkowie, Starym Wielisławiu i Królowej Pokoju w Polanicy – w każdym z nich przeczytamy opis Objawienia z poszczególnego miesiąca. Na modlitwie będziemy trwali przy figurze Matki Bożej Fatimskiej poświęconej w Fatimie w 2014 roku, która następnie została przewieziona do Polski i tu rozpoczęła swoją peregrynację po wszystkich parafiach diecezji świdnickiej, aby ją przygotować na 100 rocznicę Objawień Fatimskich, przy niej również podziękujemy Panu Bogu za wszelkie łaski.
Wielkie cierpienie i wielka ufność
Jan Paweł II swoje cierpienie ofiarował w intencji Kościoła i świata. – Byłem po zamachu w karetce, gdy jeszcze miał świadomość, modlił się coraz bardziej cicho. I słyszałem jak ofiarował to cierpienie za sprawy Kościoła, a także o to, by zachowano troskę o życie człowieka – wspomina kardynał Dziwisz. My również chcemy się dołączyć do tej modlitwy rozpoczętej 13 maja 1981 roku i ją kontynuować w różnej formie. Papież nie pytał kto dokonał zamachu, ale przebaczył mu już przed wejściem do kliniki. W swojej książce Pamięć i tożsamość pisał: „Pamiętam tę drogę do szpitala. Zachowałem jeszcze przez pewien czas świadomość. Miałem poczucie, że przeżyję. Cierpiałem, był powód do strachu, ale miałem taką dziwną ufność. Mówiłem do księdza Stanisława, że wybaczam zamachowcowi”. W szpitalu z powodu upływu krwi stracił przytomność. Lekarze stwierdzili, że ciśnienie spada, a bicie serca jest coraz mniej odczuwalne. Poproszono ówczesnego sekretarza Jana Pawła II – Stanisława Dziwisza, o udzielenie Ojcu Świętemu na sali operacyjnej sakramentu chorych, przygotowującego go do śmierci.
Ojcze święty pamiętamy!
Z pewnością Niebo ocaliło go tego pamiętnego dnia, aby „odegrał swoją nieprzeciętną rolę” w Jego planach. Nauczanie Jana Pawła II jest nadal aktualne i ponadczasowe dla każdej epoki i dla każdego człowieka. Dziś, gdy podejmiemy trud zgłębienia jego homilii z pielgrzymek do Polski, to ma się wrażenie, że są one pisane dla dzisiejszego Polaka. Znajdziemy w nich odpowiedzi na trudności osobiste i społeczne. Dzień 13 maja, to dobra okazja, żeby również uświadomić sobie jak wielkim darem był i jest Jan Paweł II dla naszego Narodu, od którego można się uczyć patriotyzmu i przywiązania do Ojczyzny. My Polacy nie możemy zapomnieć daru osoby Jana Pawła II, który dał naszej Ojczyźnie tak wiele, rozsławił Jej imię na cały świat i stał się udziałem radości dla wielu Polek i Polaków.
Zapraszam serdecznie już dziś na tę uroczystość 13 maja na godz. 17.00 do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskie w Polanicy Zdroju. Mszy św. polowej będzie przewodniczył Jego Ekscelencja Ks. Abp Stanisław Gądecki – Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. W tym dniu zgromadźmy się przy figurze MB Fatimskiej, tak jak Jan Paweł II dziękował Jej za dar ocalenia życia 13 maja 1982 roku, tak my również Jej podziękujmy w tym dniu.
O. Zdzisław Świniarski SSCC
-
Rodzina
M + J = (nie)zwykli małżonkowie
ON (J.) – mężczyzna z niezwykłym charyzmatem. Człowiek, który zmienił bieg historii. Skromny, spokojny. Pracowity. Nie ustawał w działaniu i modlitwie. Całe życie poświęcił żonie i Synowi. Ona (M.) – wszystko postawiła na jedną kartę. Macierzyństwo stało się Jej życiową karierą. Wzór kobiecości i matczynej miłości. Zawsze kobieca, zadbana.>> Więcej << -
Świadectwa
Narodziłem się na nowo
Roman Buciński ze Szczecina od blisko ćwierć wieku jako bosman pływa na statkach handlowych. Gdy był młodym marynarzem, bardzo wierzył w swoje siły. Nie bał się katastrofy morskiej, przekonany, że z każdej się uratuje…>> Więcej << -
Wiara i życie
Zuzia ‒ jedna na milion
Ta opowieść jest o dziewczynce, która wniosła w życie innych wiele dobra, mimo że urodziła się poważnie chora i w każdej chwili może umrzeć. To także historia o tym, w jak niezwykły sposób działa nasz Pan, posługując się tym, co po ludzku słabe, kruche i niedoskonałe. Taka jest bowiem Jego niezgłębiona miłość do człowieka.>> Więcej << -
Wiara i życie
Czas oczekiwania odkryty na nowo
Bożego narodzenia, które dziś wydaje się nam oczywistością, wyczekiwano od czasów zamknięcia bram raju. Całe pokolenia rodziły się i umierały w tej tęsknocie, którą niesamowicie oddaje pieśń Rorate caeli. Aż pewnego dnia w małym i niepozornym miasteczku Betlejem w ciemności rozbłysło światełko…>> Więcej << -
Świadectwa
W koronie cierpienia i miłości
Cierpienie towarzyszy nam od pierwszych chwil życia. Czasami traktujemy je jak przeszkodę, czasami jak drogę łaski, prowadzącą wprost do Serca Ukrzyżowanego. Jednak im większy jest nasz trud, z tym większą miłością Bóg przygarnia nas do siebie.>> Więcej << -
Formacja różańcowa
Robótki dla nieba
Maryja uczy nas, że drogą do Jezusa powinniśmy iść swoim tempem – dzień po dniu, krok za krokiem. Dlatego Matka Boża najpierw daje nam do rąk różaniec, a dopiero potem otwiera nasze serca.>> Więcej << -
Wiara i życie
Walka duchowa
Dobro uczynione przez bliźnich może wydawać się nam rzeczą oczywistą i łatwą. Tymczasem często jest wynikiem trudnych decyzji i zmagań wewnętrznych.>> Więcej << -
Wiara i życie
Wierzę w Tego, który żyje!
Tajemnica śmierci oraz szacunku wobec naszych zmarłych jest częścią kultury rozwiniętej, a jeszcze mocniej wybrzmiewa w chrześcijaństwie. Wiąże się na pewno z zadumą i smutkiem, ale przede wszystkim z wyznaniem wiary w żyjącego Chrystusa. Nie inaczej jest w krajach misyjnych. O swoim doświadczeniu przyjęcia tajemnicy życia i śmierci opowiedziała mi s. Iwona, pracująca wówczas w Burkina Faso.>> Więcej << -
Prosto z misji
U stóp Matki Bożej w Kibeho
U stóp Matki Bożej w Kibeho>> Więcej << -
Czytelnia
VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca
24 października będziemy przeżywać VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca.>> Więcej << -
Świadectwa
Różaniec uzdrowił moją duszę
Dzięki niezwykłej mocy różańca w moim życiu wiele się zmieniło. Stałem się człowiekiem świadomym swojej wartości, a wiara jest dla mnie dziś najważniejszym aspektem życia – mówi 37-letni Tomasz DARIA GŁOWACKA W pełni dojrzał już do tego, aby stać się ikoną Stwórcy, choć do Boga szedł, przemierzając bardzo wyboiste ścieżki. Człowiek, istota pełna sprzeczności, wielu ułomności i naznaczona licznymi wadami, jest …>> Więcej << -
Czytelnia
Wybieram życie
Rozmowa z RAFAŁEM PORZEZIŃSKIM dziennikarzem radiowym i telewizyjnym; autorem, prowadzącym, wydawcą programów publicystycznych oraz producentem. Od marca 2018 r. na antenie TVP1 prowadzi społeczny talk-show pt. „Ocaleni”, poświęcony walce z uzależnieniami. Jest trenerem terapii uzależnień oraz szczęśliwym mężem i tatą trzech córek Każde nawrócenie jest trudne, ale jednocześnie wspaniałe i wyjątkowe. Rafał Porzeziński ma dar odkrywania tych niezwykłych historii. Spotyka ludzi, którzy zostali dotknięci przez Boga i uratowani, rozmawia …>> Więcej << -
Czytelnia
Zanurzeni w tajemnicy
Modlitwa różańcowa powstawała przez wiele wieków. Jest skarbem wzbogacającym życie modlitewne Kościoła. Ma określoną formę zewnętrzną, z którą łączy się rozważanie tajemnic życia Jezusa i Maryi. KS. STANISŁAW SZCZEPANIEC Ważna jest zarówno zewnętrzna forma tej modlitwy, jaki i jej duchowa treść. Nie powinno się zatem pomijać ani powierzchownie traktować żadnego jej aspektu. Wielkim przeżyciem może być zwrócenie się w tej modlitwie do Ojca niebieskiego. Rozważanie …>> Więcej << -
Wiara i życie
Kotwica duszy
Chyba każdy ma z nią do czynienia. Budzi różne skojarzenia i w zasadzie trudno ją zdefiniować. Jedni jej pragną, inni ją tracą, a jeszcze inni mówią, że tylko ona im pozostaje. Mowa o nadziei. „Właściwie, po cóż nadzieja?” (Hi 17, 15) – pyta strapiony Hiob.>> Więcej << -
Czytelnia
Nauczyć się chodzić po falach
Kolejna Wielkanoc. W chwili gdy piszę ten felieton, nie wiem, jaka będzie. Pamiętam minioną, z pustym kościołem i gromadką zaledwie kilku osób idących w procesji rezurekcyjnej wokół świątyni. Niby radosną – biły dzwony, jak zawsze! – bo przecież zmartwychwstanie to wyjście poza czas i przestrzeń! A zarazem tak porażająco smutną.>> Więcej << -
Czytelnia
Obnażone serce
Msza Święta winna przybliżać nas do Boga, prowadzić do jak najpełniejszego zjednoczenia z naszym Stwórcą i Zbawicielem. Dlatego na początku powinniśmy postarać się usunąć wszystko, co nas od Niego oddziela.>> Więcej <<
Partnerzy medialni











