Matko Pana naszego, czy trudno Ci było przeżyć ten dzień, kiedy Jezus odszedł z domu, aby rozpocząć misję powierzoną Mu prze Ojca?

Na pewno pamiętasz tę chwilę. Pamiętasz wszystkie te dni, których nie rozumiałaś, które bolały wielką pustką, ale wiedziałaś, że to była Jego wola, zjednoczona z wolą Ojca. Czy pamiętasz, jak został w świątyni w Jeruzalem? Szukaliście Go z Józefem pełni bólu, ze łzami, ale i z nadzieją. Czy nie zabolały Cię wówczas Jego słowa: „Czemuście Mnie szukali?”. Wtedy mogłaś poczuć, że nie jest to tylko Twoje dziecko, że On w pełni do Ciebie nie należy. Ale to była tylko zapowiedź. Miałaś potem osiemnaście lat, żeby przygotować swoje serce na wyrażenie zgody, by odszedł i wypełnił wolę Wszechmogącego. Czy to wystarczający czas, żeby dojrzeć do ostatecznego ofiarowania?

Serce matki nigdy nie jest gotowe na odejście dziecka. Ale tamten dzień – dzień zanurzenia w Jordanie, dzień Jego chrztu – musiał przynieść Ci pokój. Stało się wtedy coś pięknego i głębokiego. Twój Syn odszedł od Ciebie, ale nie był sam. Czy poczułaś się spokojna o Niego i przestałaś się bać? Czy przypominało to cudowny dzień zwiastowania Anioła Pańskiego Gabriela, kiedy Twoje życie zostało napełnione, wypełnione aż po brzegi – „Bóg był we mnie”? Ojciec niebieski wlał w Ciebie moc Ducha Świętego w osobie Syna. Cały świat, wszelkie piękno, miłość i czas wstąpiły do Twego łona.

A tego dnia, kiedy Jezus stanął przed Janem nad wodami Jordanu, również On mógł się tak czuć. Bo Ojciec z nieba wypowiedział najpiękniejsze słowa: „Ty jesteś moim ukochanym Synem, w Tobie mam upodobanie”. Tak, Twój Syn odchodził, ale nie w pustkę, nie sam. Tak jak nosiłaś Go w łonie przez dziewięć miesięcy, tak teraz sam Ojciec otaczał Go miłością i bezpieczeństwem w mocy Ducha Świętego.

A nasz chrzest? Czy jest równie piękny i ważny? O, tak! Chrzest to radosny dzień, w którym dusza znajduje swego Ojca – największą miłość oraz wielką rodzinę zbawionych w niebie. Otrzymuje również mieszkanie w królestwie Bożym i nowy sens życia na ziemi. Bez chrztu – bez Ojca i domu – człowiek błąka się i szuka. Chrzest obmywa też duszę z wszelkich grzechów, dając jej blask Bożej jasności.

Dobra Matko, proszę, wstawiaj się u Ojca o łaskę tego cudownego obmycia dla wszystkich nieochrzczonych. Niech wszystkie dusze będą szczęśliwe i bezpieczne. Amen.

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Chrzest

Chrzest
ks. Piotr Pawlukiewicz

Niniejsza książeczka, wchodząca w skład serii „Droga do Nieba”, to mały przewodnik i specyficzny elementarz. Autor dzieli się swoją wiedzą, przemyśleniami i doświadczeniem kapłańskim, ilustrując wybrane formuły katechizmowe przykładami z życia. Czyni to w formie prostej, przystępnej i barwnej, z myślą o najmłodszych czytelnikach. Książeczki z serii adresowane są do dzieci i młodzieży, ale można je polecić także rodzicom, jak również do wspólnej lektury rodzinnej.

Share.