Przygotowanie do Eucharystii
O. KRZYSZTOF KOŁODYŃSKI SVD
Do każdego ważnego wydarzenia należy się przygotować. Jak ważna jest dla nas Msza Święta, szczególnie ta niedzielna? Jak się do niej przygotowujemy?
Docieram do wioski Ambalavoatavo w dystrykcie Pangalana na Madagaskarze. Cała parafia liczy 58 wspólnot. Jest podzielona na kilka podregionów. Schodzą się do nich wierni z 8 pobliskich wiosek. Od lat obowiązuje zasada, że w każdą niedzielę wszystkie wspólnoty rozpoczynają liturgię o godz. 9.00 rano. To taki znak jedności. Wioski, do których dociera kapłan, są wtedy uprzywilejowane, bo mogą cieszyć się uczestnictwem w Mszy Świętej.
Spoglądam w stronę kaplicy. A tam kolejka jak za „dobrych” czasów PRL-u.
– No tak! – wzdycham. – Nici z rozpoczęcia celebracji o czasie.
Proszę katechistę, aby dyskretnie przeliczył zebranych.
– Sześćdziesiąt osób – pada po chwili odpowiedź.
– Uuu! No to zaczniemy koło godz. 11.00 – przeliczam szybko, że dwie minuty razy 60 to bite dwie godziny.
Dużo się nie pomyliłem. Uroczystą celebrację rozpoczynamy o godz. 11.30.
W pierwszym odruchu zwracamy uwagę na wielkość opóźnienia. Misjonarz mógłby przecież zacząć spowiadać wcześniej, choć musiałby przybyć na miejsce jeszcze przed godz. 7.00 rano. A ludzie? Również musieliby tak zrobić. Nikt jednak nie narzeka. Ten czas nie zostanie przecież stracony.
Ci, którzy mogą, spowiadają się. Inni zajmują się przygotowaniem liturgii: czytań, pieśni, a także wystrojem pomieszczenia, próbą tańców liturgicznych. Katecheci nauczają różne grupy. Kto może, stara się zaangażować w przygotowanie modlitwy. W ostatecznym rachunku religijne wydarzenie, choć rozpoczęło się z dużym opóźnieniem, zostało sumiennie przygotowane.
Dar serca
Tym tekstem rozpoczynam serię jedenastu odcinków, których treść ma pomóc w zdynamizowaniu i uaktywnieniu ciała, psychiki i ducha podczas dobrego przeżywania Mszy Świętej. Dziś kilka porad, jak się przygotować. Co zrobić, aby nie przegapić ważnych elementów Najświętszej Ofiary? Sam Pan Jezus mówi, że nasze działanie może być zupełnie bezowocne, gdy nie będziemy w odpowiedniej duchowej kondycji, by ofiarować coś z własnego serca Bogu: „Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj” (Mt 5, 23-24).
Sumienie wolne od konfliktów jest ważne w perspektywie przeżywanej Eucharystii. Ciekawe, że Jezus pragnie, byśmy zanim ofiarujemy coś samemu Bogu, nie zaniedbali daru dla bliźniego, nie zaniedbali relacji z bliskimi. Eucharystia to nie tylko osobiste przeżywanie. Eucharystia ma być drogą i mocą dla wszystkich ludzi. Bóg nie chce od człowieka żadnego daru poza naprawą szkody wobec bliźniego.
W zdrowym ciele…
Przygotowując się do Mszy Świętej, nie zapomnijmy o ciele. Często „wpadamy” do kościoła wyczerpani. Brak snu i wypoczynku to podstawowe bariery broniące, by cokolwiek do nas dotarło. Dla wielu Msza Święta jest czymś ekskluzywnym tylko dlatego, że jest jedynym momentem ciszy i zatrzymania. Wiele razy łapiemy się na tym, że minęła liturgia słowa i kazanie, a my ocknęliśmy się jedynie dlatego, że kolejny etap Mszy zakłada zmianę pozycji ciała.
Wszystkim polecam, aby wcześniej przeczytać choćby Ewangelię przeznaczoną na niedzielę. W internecie roi się od aplikacji, dzięki którym możemy mieć dostęp do czytań mszalnych. Bardzo zachęcam różne wspólnoty do modlitwy w kręgu biblijnym. Taka modlitwa daje możliwość osobistego spotkania ze słowem Bożym, które później jest wzmacniane i utrwalane przez wspólnie przeżywaną liturgię, a kapłan w homilii uzupełnia jej treść o teologiczne aspekty. Duch Święty działa i oświeca w zaskakujący sposób. Bądźmy gotowi przyjąć Jego natchnienia!
Troszkę mniej istotną, a jednak niebłahą sprawą, jest zewnętrzna estetyka. W jakim stroju idziemy do kościoła? Czy mamy udział w wystroju parafialnej świątyni? Czy włączamy się w śpiew? A może już odkryliśmy, że inaczej przeżywa się Mszę, jeśli jest się bezpośrednio zaangażowanym w jej przebieg (służba, czytania itp.)?
Intencja i miłość
Bardzo pomocne jest posiadanie osobistej intencji. „Jeśli duchowo ofiarujesz jakąś sprawę na ołtarzu, to może ona zostać przemieniona. Jeśli nic nie ofiarujesz, to raczej pewne, że nic nie zostanie przemienione” – to słowa pewnego kapłana. Takie dodatkowe intencje nas prowadzą, odrywają od samych siebie i uczą rozumieć Ofiarę Chrystusa.
Najważniejsza jest jednak świadomość, że pomimo tego, że nigdy nie będziemy idealnie przygotowani do tego misterium, że jesteśmy grzeszni i niegodni, to przychodzimy po MIŁOŚĆ. Od Baranka, Bożej Ofiary, od Chrystusa, chcemy czerpać miłość i nieść ją innym. Jesteśmy przygotowani do Eucharystii, gdy wierzymy, że Jezus nas zmieni.
-
Rodzina
M + J = (nie)zwykli małżonkowie
ON (J.) – mężczyzna z niezwykłym charyzmatem. Człowiek, który zmienił bieg historii. Skromny, spokojny. Pracowity. Nie ustawał w działaniu i modlitwie. Całe życie poświęcił żonie i Synowi. Ona (M.) – wszystko postawiła na jedną kartę. Macierzyństwo stało się Jej życiową karierą. Wzór kobiecości i matczynej miłości. Zawsze kobieca, zadbana.>> Więcej << -
Świadectwa
Narodziłem się na nowo
Roman Buciński ze Szczecina od blisko ćwierć wieku jako bosman pływa na statkach handlowych. Gdy był młodym marynarzem, bardzo wierzył w swoje siły. Nie bał się katastrofy morskiej, przekonany, że z każdej się uratuje…>> Więcej << -
Wiara i życie
Zuzia ‒ jedna na milion
Ta opowieść jest o dziewczynce, która wniosła w życie innych wiele dobra, mimo że urodziła się poważnie chora i w każdej chwili może umrzeć. To także historia o tym, w jak niezwykły sposób działa nasz Pan, posługując się tym, co po ludzku słabe, kruche i niedoskonałe. Taka jest bowiem Jego niezgłębiona miłość do człowieka.>> Więcej << -
Wiara i życie
Czas oczekiwania odkryty na nowo
Bożego narodzenia, które dziś wydaje się nam oczywistością, wyczekiwano od czasów zamknięcia bram raju. Całe pokolenia rodziły się i umierały w tej tęsknocie, którą niesamowicie oddaje pieśń Rorate caeli. Aż pewnego dnia w małym i niepozornym miasteczku Betlejem w ciemności rozbłysło światełko…>> Więcej << -
Świadectwa
W koronie cierpienia i miłości
Cierpienie towarzyszy nam od pierwszych chwil życia. Czasami traktujemy je jak przeszkodę, czasami jak drogę łaski, prowadzącą wprost do Serca Ukrzyżowanego. Jednak im większy jest nasz trud, z tym większą miłością Bóg przygarnia nas do siebie.>> Więcej << -
Formacja różańcowa
Robótki dla nieba
Maryja uczy nas, że drogą do Jezusa powinniśmy iść swoim tempem – dzień po dniu, krok za krokiem. Dlatego Matka Boża najpierw daje nam do rąk różaniec, a dopiero potem otwiera nasze serca.>> Więcej << -
Wiara i życie
Walka duchowa
Dobro uczynione przez bliźnich może wydawać się nam rzeczą oczywistą i łatwą. Tymczasem często jest wynikiem trudnych decyzji i zmagań wewnętrznych.>> Więcej << -
Wiara i życie
Wierzę w Tego, który żyje!
Tajemnica śmierci oraz szacunku wobec naszych zmarłych jest częścią kultury rozwiniętej, a jeszcze mocniej wybrzmiewa w chrześcijaństwie. Wiąże się na pewno z zadumą i smutkiem, ale przede wszystkim z wyznaniem wiary w żyjącego Chrystusa. Nie inaczej jest w krajach misyjnych. O swoim doświadczeniu przyjęcia tajemnicy życia i śmierci opowiedziała mi s. Iwona, pracująca wówczas w Burkina Faso.>> Więcej << -
Prosto z misji
U stóp Matki Bożej w Kibeho
U stóp Matki Bożej w Kibeho>> Więcej << -
Czytelnia
VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca
24 października będziemy przeżywać VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca.>> Więcej << -
Świadectwa
Różaniec uzdrowił moją duszę
Dzięki niezwykłej mocy różańca w moim życiu wiele się zmieniło. Stałem się człowiekiem świadomym swojej wartości, a wiara jest dla mnie dziś najważniejszym aspektem życia – mówi 37-letni Tomasz DARIA GŁOWACKA W pełni dojrzał już do tego, aby stać się ikoną Stwórcy, choć do Boga szedł, przemierzając bardzo wyboiste ścieżki. Człowiek, istota pełna sprzeczności, wielu ułomności i naznaczona licznymi wadami, jest …>> Więcej << -
Czytelnia
Wybieram życie
Rozmowa z RAFAŁEM PORZEZIŃSKIM dziennikarzem radiowym i telewizyjnym; autorem, prowadzącym, wydawcą programów publicystycznych oraz producentem. Od marca 2018 r. na antenie TVP1 prowadzi społeczny talk-show pt. „Ocaleni”, poświęcony walce z uzależnieniami. Jest trenerem terapii uzależnień oraz szczęśliwym mężem i tatą trzech córek Każde nawrócenie jest trudne, ale jednocześnie wspaniałe i wyjątkowe. Rafał Porzeziński ma dar odkrywania tych niezwykłych historii. Spotyka ludzi, którzy zostali dotknięci przez Boga i uratowani, rozmawia …>> Więcej << -
Czytelnia
Zanurzeni w tajemnicy
Modlitwa różańcowa powstawała przez wiele wieków. Jest skarbem wzbogacającym życie modlitewne Kościoła. Ma określoną formę zewnętrzną, z którą łączy się rozważanie tajemnic życia Jezusa i Maryi. KS. STANISŁAW SZCZEPANIEC Ważna jest zarówno zewnętrzna forma tej modlitwy, jaki i jej duchowa treść. Nie powinno się zatem pomijać ani powierzchownie traktować żadnego jej aspektu. Wielkim przeżyciem może być zwrócenie się w tej modlitwie do Ojca niebieskiego. Rozważanie …>> Więcej << -
Modlitwa
Droga krzyżowa „w obronie Życia”
„Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja nich się stanie!” (Łk 22, 42)>> Więcej << -
Wiara i życie
Kochać Boga i wspierać misje
Rozmowa z ks. abp. Henrykiem Hoserem SAC wizytatorem apostolskim o charakterze specjalnym w Medziugorie, biskupem seniorem warszawsko-praskim, pallotynem, wieloletnim misjonarzem, sekretarzem pomocniczym Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.>> Więcej << -
Wiara i życie
Spotkać anioła
Każdy z nas doświadczył choroby – jedni tej łagodnej, przebytej w domu, inni –w warunkach szpitalnych, jeszcze inni zmagają się z nią od lat. Są także tacy, których dotyka choroba kogoś bliskiego.>> Więcej <<
Partnerzy medialni











