Radości i boleści Maryi
Rozmowa z dr MONIKĄ WALUŚ żoną i mamą, wykładowcą m.in. na Kolbianum w Niepokalanowie, UKSW, w seminarium duchownym w Płocku.
„A Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2, 35). Jak Maryja przeżywała bolesne wydarzenia z życia swego Syna?
Popularne wizerunki Maryi ukazują Ją często jako młodą, śliczną kobietę w bieli. Niekoniecznie pamiętamy wtedy o zapowiedzi Jej cierpień, które rozcinały Jej serce. Życie Nieskalanej, pełnej łaski miało być bardzo trudne i uprzedzono Ją o tym. Droga duchowości Maryjnej zawiera więc zawsze tajemnice bolesne. Jak to przeżywała? Ewangelia św. Łukasza potwierdza, że było to dla Niej trudne i niezrozumiałe, ale cierpliwie rozważała, zastanawiała się. Nie uciekała od trudnych spraw, nie unikała ich, zapamiętywała słowa i zdarzenia, przemyśliwała. Widać w Niej osobę bardzo refleksyjną, wrażliwą, a jednak nieulegającą emocjom. Ważniejsza była dla Niej bliskość Jezusa niż wygoda i komfort. Tak bywa przecież i z nami – chcemy być obok kochanych osób, nawet jeśli to boli.
A radości Maryi?
Myślę, że było ich wiele. Była przecież wychowana w tradycji psalmów, a więc uwielbienia, wdzięczności, dostrzegania Bożej obecności i Bożych darów każdego dnia. Umiała cieszyć się codziennością. Wiemy, że chętnie chodziła na pielgrzymki, choć nie było to obowiązkiem mężatek. Na pewno radością była dla Niej obecność Jezusa oraz Józefa, który także był, jak zaznaczali mistycy i papieże, radością i pocieszycielem Najświętszej Panny. Cieszyły Ją także spotkania z przyjaciółmi.
Mówimy o siedmiu boleściach i siedmiu radościach Maryi. Jakie one były – możemy je wymienić?
To cenna tradycja modlitewna – nabożeństwo do siedmiu boleści i siedmiu radości Maryi. Św. Brygida zauważyła, że wielu ludzi umie prosić Najświętszą Pannę, ale nie umie rozmyślać o Jej trudnych chwilach, smutkach. Istnieje kilka wersji Koronki do siedmiu boleści. Zazwyczaj wymienia się proroctwo Symeona, ucieczkę do Egiptu, szukanie Jezusa na pielgrzymce, spotkanie Go na drodze krzyżowej, śmierć Syna, złożenie Zmarłego na Jej kolana, a następnie do grobu. Trzeba oczywiście je rozumieć symbolicznie – siódemka oznacza całość, pełnię. Jednak gdy w ramach spotkań Maryjnych rozważamy zgodnie z Ewangelią życie Maryi, dostrzegamy wiele innych wydarzeń, które wymagały od Niej hartu ducha i cierpliwości, wytrwałej wiary w to, że prowadzenie Boże w tak dotkliwy sposób jest dobre. Ewangelia ukazuje nam także promienną Maryję, pełną wiary, zachwyconą Bogiem i swym własnym powołaniem. Było to także doświadczenie wielu świętych: życie dla Boga, choć niełatwe, niesie radość i pokój serca. Medytację nad szczęśliwymi wydarzeniami Maryi zebrano w symboliczną siódemkę, tworząc Koronkę seraficką do siedmiu radości Maryi. To bardzo inspirująca modlitwa franciszkańska, która pozwala zbliżać się do Najświętszej Panny i Jej duchowości. Zazwyczaj przedstawiamy Jej nasze uczucia i sprawy – to dobrze, ale nie zapominajmy o Jej doświadczeniach i uczuciach, bo one kształtują nasze serca.
Jakie inne uczucia Jej towarzyszyły?
Ewangelia mówi sporo o Maryi, ale bardzo dyskretnie. Widać wyraźnie Jej obecność we wspólnocie apostołów, uczniów i uczennic, kobiet towarzyszących Jezusowi. Cieszyła się nimi wszystkimi i wspierała ich. Jednocześnie widać w Niej osobę zachwyconą bliskością Boga, Jego mocą i działaniem. To było w Niej najważniejsze i dawało Jej tak wielką siłę, wolność i cierpliwość wobec ludzi. Na pewno wpatrywała się w Jezusa, chciała jak najlepiej pojąć Jego naukę.
Jak w praktyce przeżywać nasze uczucia i przeżycia, włączając je w boleści i radości Maryi? Czy jest to w ogóle możliwe?
Oczywiście, że tak – przecież jesteśmy zaproszeni i wezwani do pójścia drogą Maryjną. Dzięki łasce Bożej możemy dać się prowadzić Pannie radosnej, Pannie bolesnej. To świetna Nauczycielka i Przewodniczka.
W Gorzkich żalach znajdujemy rozmowę duszy z Matką Bolesną… Polska tradycja Gorzkich żali wprowadza w tajemnicę dojmującego bólu Maryi. W takiej sytuacji nie chodzi o pocieszanie, lecz o współprzeżywanie. Rozmowa z Matką Boleściwą pozwala nam zobaczyć Ją jako odczuwającą i rozumiejącą ból Towarzyszkę w cierpieniu. To też zaproszenie dla nas, by mówić Jej o naszych bólach i upokorzeniach, nawet jeśli zmiana naszej sytuacji nie wydaje się możliwa – na pewno dobrze znaleźć się w cierpieniu blisko Maryi.
Rozmawiała s. Wioletta Ostrowska CSL
-
Rodzina
M + J = (nie)zwykli małżonkowie
ON (J.) – mężczyzna z niezwykłym charyzmatem. Człowiek, który zmienił bieg historii. Skromny, spokojny. Pracowity. Nie ustawał w działaniu i modlitwie. Całe życie poświęcił żonie i Synowi. Ona (M.) – wszystko postawiła na jedną kartę. Macierzyństwo stało się Jej życiową karierą. Wzór kobiecości i matczynej miłości. Zawsze kobieca, zadbana.>> Więcej << -
Świadectwa
Narodziłem się na nowo
Roman Buciński ze Szczecina od blisko ćwierć wieku jako bosman pływa na statkach handlowych. Gdy był młodym marynarzem, bardzo wierzył w swoje siły. Nie bał się katastrofy morskiej, przekonany, że z każdej się uratuje…>> Więcej << -
Wiara i życie
Zuzia ‒ jedna na milion
Ta opowieść jest o dziewczynce, która wniosła w życie innych wiele dobra, mimo że urodziła się poważnie chora i w każdej chwili może umrzeć. To także historia o tym, w jak niezwykły sposób działa nasz Pan, posługując się tym, co po ludzku słabe, kruche i niedoskonałe. Taka jest bowiem Jego niezgłębiona miłość do człowieka.>> Więcej << -
Wiara i życie
Czas oczekiwania odkryty na nowo
Bożego narodzenia, które dziś wydaje się nam oczywistością, wyczekiwano od czasów zamknięcia bram raju. Całe pokolenia rodziły się i umierały w tej tęsknocie, którą niesamowicie oddaje pieśń Rorate caeli. Aż pewnego dnia w małym i niepozornym miasteczku Betlejem w ciemności rozbłysło światełko…>> Więcej << -
Świadectwa
W koronie cierpienia i miłości
Cierpienie towarzyszy nam od pierwszych chwil życia. Czasami traktujemy je jak przeszkodę, czasami jak drogę łaski, prowadzącą wprost do Serca Ukrzyżowanego. Jednak im większy jest nasz trud, z tym większą miłością Bóg przygarnia nas do siebie.>> Więcej << -
Formacja różańcowa
Robótki dla nieba
Maryja uczy nas, że drogą do Jezusa powinniśmy iść swoim tempem – dzień po dniu, krok za krokiem. Dlatego Matka Boża najpierw daje nam do rąk różaniec, a dopiero potem otwiera nasze serca.>> Więcej << -
Wiara i życie
Walka duchowa
Dobro uczynione przez bliźnich może wydawać się nam rzeczą oczywistą i łatwą. Tymczasem często jest wynikiem trudnych decyzji i zmagań wewnętrznych.>> Więcej << -
Wiara i życie
Wierzę w Tego, który żyje!
Tajemnica śmierci oraz szacunku wobec naszych zmarłych jest częścią kultury rozwiniętej, a jeszcze mocniej wybrzmiewa w chrześcijaństwie. Wiąże się na pewno z zadumą i smutkiem, ale przede wszystkim z wyznaniem wiary w żyjącego Chrystusa. Nie inaczej jest w krajach misyjnych. O swoim doświadczeniu przyjęcia tajemnicy życia i śmierci opowiedziała mi s. Iwona, pracująca wówczas w Burkina Faso.>> Więcej << -
Prosto z misji
U stóp Matki Bożej w Kibeho
U stóp Matki Bożej w Kibeho>> Więcej << -
Czytelnia
VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca
24 października będziemy przeżywać VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca.>> Więcej << -
Świadectwa
Różaniec uzdrowił moją duszę
Dzięki niezwykłej mocy różańca w moim życiu wiele się zmieniło. Stałem się człowiekiem świadomym swojej wartości, a wiara jest dla mnie dziś najważniejszym aspektem życia – mówi 37-letni Tomasz DARIA GŁOWACKA W pełni dojrzał już do tego, aby stać się ikoną Stwórcy, choć do Boga szedł, przemierzając bardzo wyboiste ścieżki. Człowiek, istota pełna sprzeczności, wielu ułomności i naznaczona licznymi wadami, jest …>> Więcej << -
Czytelnia
Wybieram życie
Rozmowa z RAFAŁEM PORZEZIŃSKIM dziennikarzem radiowym i telewizyjnym; autorem, prowadzącym, wydawcą programów publicystycznych oraz producentem. Od marca 2018 r. na antenie TVP1 prowadzi społeczny talk-show pt. „Ocaleni”, poświęcony walce z uzależnieniami. Jest trenerem terapii uzależnień oraz szczęśliwym mężem i tatą trzech córek Każde nawrócenie jest trudne, ale jednocześnie wspaniałe i wyjątkowe. Rafał Porzeziński ma dar odkrywania tych niezwykłych historii. Spotyka ludzi, którzy zostali dotknięci przez Boga i uratowani, rozmawia …>> Więcej << -
Czytelnia
Zanurzeni w tajemnicy
Modlitwa różańcowa powstawała przez wiele wieków. Jest skarbem wzbogacającym życie modlitewne Kościoła. Ma określoną formę zewnętrzną, z którą łączy się rozważanie tajemnic życia Jezusa i Maryi. KS. STANISŁAW SZCZEPANIEC Ważna jest zarówno zewnętrzna forma tej modlitwy, jaki i jej duchowa treść. Nie powinno się zatem pomijać ani powierzchownie traktować żadnego jej aspektu. Wielkim przeżyciem może być zwrócenie się w tej modlitwie do Ojca niebieskiego. Rozważanie …>> Więcej << -
Modlitwa
Droga krzyżowa „w obronie Życia”
„Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja nich się stanie!” (Łk 22, 42)>> Więcej << -
Wiara i życie
Kochać Boga i wspierać misje
Rozmowa z ks. abp. Henrykiem Hoserem SAC wizytatorem apostolskim o charakterze specjalnym w Medziugorie, biskupem seniorem warszawsko-praskim, pallotynem, wieloletnim misjonarzem, sekretarzem pomocniczym Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.>> Więcej << -
Wiara i życie
Spotkać anioła
Każdy z nas doświadczył choroby – jedni tej łagodnej, przebytej w domu, inni –w warunkach szpitalnych, jeszcze inni zmagają się z nią od lat. Są także tacy, których dotyka choroba kogoś bliskiego.>> Więcej <<
Partnerzy medialni











