Spotkać anioła
MONIKA M. ZAJĄC
Każdy z nas doświadczył choroby – jedni tej łagodnej, przebytej w domu, inni –w warunkach szpitalnych, jeszcze inni zmagają się z nią od lat. Są także tacy, których dotyka choroba kogoś bliskiego.
W tym doświadczeniu Bóg, który nie powołał nas do samotności, nie pozostawia nikogo samego. Ma przecież swoich wielkich i małych wysłanników…
Niezastąpiona posługa
– W dobie pandemii chorzy cieszą się z naszej obecności bardziej niż kiedykolwiek, z samego spotkania i możliwości porozmawiania – mówi ks. Paweł Jędrzejewski, kapelan szpitala. – Teraz częściej niż zwykle jestem łącznikiem między pacjentem a rodziną, która przekazuje przeze mnie wyrazy tęsknoty i miłości, a nawet zdjęcia dla bliskiej im osoby.
Nasz rozmówca przyznaje, że w posłudze kapelańskiej czuję się trochę jak żołnierz walczący na froncie. Czasem pomaga pacjentowi przygotować się do ostatniej drogi i w pokoju serca zakończyć ziemskie życie.
– Bywa, że chory po przyjęciu namaszczenia staje na nogi – opowiada ks. Paweł, który zauważa, jak wdzięczna jest posługa kapelańska wśród chorych i jak wiele sam od nich otrzymuje: świadectwo męstwa w znoszeniu przeciwności, rozmodlenie, radość z drobnych rzeczy.
Nie zostawimy was
Do DPS-u prowadzonego przez siostry loretanki w podwarszawskim Loretto jesienią zawitał Covid. Zachorował też prawie cały personel medyczny.
– Potrzebowałam kilku godzin na podjęcie decyzji. Bałam się ogromnie, ale wiedziałam, że w tym czasie mam być z nimi – mówi s. Wioletta Ostrowska CSL.
Wśród aniołów, którzy tak jak s. Wioletta odważyli się zostać i pomóc mimo dużego ryzyka zarażenia się, oprócz sióstr znaleźli się także przyjaciele Zgromadzenia i ofiarni pracownicy. A pensjonariuszki DPS-u na swój sposób okazywały im wdzięczność, cieszyły się, że nie zostały same.
– Kiedy tylko dołączyłam do zespołu opiekującego się pensjonariuszkami, już pierwszego dnia pani Ania z radości prawie wisiała na mojej szyi, chcąc mnie przywitać – wspomina s. Wioletta.
Posłańcy z nieba
Od dziecka była uczona, żeby modlić się do Anioła Stróża. Kiedyś natknęła się na modlitwę: „Święty Gabrielu Archaniele, który byłeś zawsze zwiastunem dobrej nowiny, dopomagaj nam do spokojnego przyjmowania wszelkich wieści”.
– To ostatnie zdanie było dla mnie najbardziej uderzające. Przez kilka miesięcy modliłam się w ten sposób – wspomina 35-letnia Anna z Lublina. – Jednak w tym czasie okazało się też, że jestem chora. Dokładnie 2 października (w święto Aniołów Stróżów) otrzymałam wiadomość od lekarza, który prosił o kontakt w… „pilnej sprawie”. Diagnoza okazała się bardzo poważna – nowotwór złośliwy, który wymagał podjęcia natychmiastowego leczenia. Ten lekarz był pierwszym aniołem na mojej drodze choroby. Od razu wskazał mi bardzo dobrą panią profesor, która zgodziła się przyjąć mnie do szpitala w Poznaniu i zająć się terapią – opowiada Anna.
Przyznaje, że choć nie czuje się osobą silną psychicznie i często przejmuje się drobiazgami, to w tamtym czasie nie była zrozpaczona czy załamana. Towarzyszył jej wręcz zadziwiający pokój.
– To była łaska. Wiem też, jak wiele ludzi się za mnie modliło – wyznaje nasza rozmówczyni.
Drugie skrzydło
Docenia, jak ważna jest obecność aniołów, którzy towarzyszą w codziennym zmaganiu się z chorobą. Dla niej takim najważniejszym ziemskim aniołem była mama, która zrezygnowała z pracy na czas jej leczenia i rekonwalescencji, opiekując się nią troskliwie.
– Teraz mieszkam daleko od rodzinnego domu, ale tamten rok spędziłam właśnie tam, co na pewno nas do siebie zbliżyło, szczególnie z siostrą – podkreśla z wdzięcznością Anna.
Bóg wysyła nam swoich aniołów, zwłaszcza tym, którzy w swej bezsilności bardzo potrzebują „drugiego skrzydła”. Byleby tylko umieć ich dostrzec, nie czekając, aż niezauważeni „odfruną”…
-
Rodzina
M + J = (nie)zwykli małżonkowie
ON (J.) – mężczyzna z niezwykłym charyzmatem. Człowiek, który zmienił bieg historii. Skromny, spokojny. Pracowity. Nie ustawał w działaniu i modlitwie. Całe życie poświęcił żonie i Synowi. Ona (M.) – wszystko postawiła na jedną kartę. Macierzyństwo stało się Jej życiową karierą. Wzór kobiecości i matczynej miłości. Zawsze kobieca, zadbana.>> Więcej << -
Świadectwa
Narodziłem się na nowo
Roman Buciński ze Szczecina od blisko ćwierć wieku jako bosman pływa na statkach handlowych. Gdy był młodym marynarzem, bardzo wierzył w swoje siły. Nie bał się katastrofy morskiej, przekonany, że z każdej się uratuje…>> Więcej << -
Wiara i życie
Zuzia ‒ jedna na milion
Ta opowieść jest o dziewczynce, która wniosła w życie innych wiele dobra, mimo że urodziła się poważnie chora i w każdej chwili może umrzeć. To także historia o tym, w jak niezwykły sposób działa nasz Pan, posługując się tym, co po ludzku słabe, kruche i niedoskonałe. Taka jest bowiem Jego niezgłębiona miłość do człowieka.>> Więcej << -
Wiara i życie
Czas oczekiwania odkryty na nowo
Bożego narodzenia, które dziś wydaje się nam oczywistością, wyczekiwano od czasów zamknięcia bram raju. Całe pokolenia rodziły się i umierały w tej tęsknocie, którą niesamowicie oddaje pieśń Rorate caeli. Aż pewnego dnia w małym i niepozornym miasteczku Betlejem w ciemności rozbłysło światełko…>> Więcej << -
Świadectwa
W koronie cierpienia i miłości
Cierpienie towarzyszy nam od pierwszych chwil życia. Czasami traktujemy je jak przeszkodę, czasami jak drogę łaski, prowadzącą wprost do Serca Ukrzyżowanego. Jednak im większy jest nasz trud, z tym większą miłością Bóg przygarnia nas do siebie.>> Więcej << -
Formacja różańcowa
Robótki dla nieba
Maryja uczy nas, że drogą do Jezusa powinniśmy iść swoim tempem – dzień po dniu, krok za krokiem. Dlatego Matka Boża najpierw daje nam do rąk różaniec, a dopiero potem otwiera nasze serca.>> Więcej << -
Wiara i życie
Walka duchowa
Dobro uczynione przez bliźnich może wydawać się nam rzeczą oczywistą i łatwą. Tymczasem często jest wynikiem trudnych decyzji i zmagań wewnętrznych.>> Więcej << -
Wiara i życie
Wierzę w Tego, który żyje!
Tajemnica śmierci oraz szacunku wobec naszych zmarłych jest częścią kultury rozwiniętej, a jeszcze mocniej wybrzmiewa w chrześcijaństwie. Wiąże się na pewno z zadumą i smutkiem, ale przede wszystkim z wyznaniem wiary w żyjącego Chrystusa. Nie inaczej jest w krajach misyjnych. O swoim doświadczeniu przyjęcia tajemnicy życia i śmierci opowiedziała mi s. Iwona, pracująca wówczas w Burkina Faso.>> Więcej << -
Prosto z misji
U stóp Matki Bożej w Kibeho
U stóp Matki Bożej w Kibeho>> Więcej << -
Czytelnia
VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca
24 października będziemy przeżywać VIII Ogólnopolski Dzień Modlitwy Żywego Różańca.>> Więcej << -
Świadectwa
Różaniec uzdrowił moją duszę
Dzięki niezwykłej mocy różańca w moim życiu wiele się zmieniło. Stałem się człowiekiem świadomym swojej wartości, a wiara jest dla mnie dziś najważniejszym aspektem życia – mówi 37-letni Tomasz DARIA GŁOWACKA W pełni dojrzał już do tego, aby stać się ikoną Stwórcy, choć do Boga szedł, przemierzając bardzo wyboiste ścieżki. Człowiek, istota pełna sprzeczności, wielu ułomności i naznaczona licznymi wadami, jest …>> Więcej << -
Czytelnia
Wybieram życie
Rozmowa z RAFAŁEM PORZEZIŃSKIM dziennikarzem radiowym i telewizyjnym; autorem, prowadzącym, wydawcą programów publicystycznych oraz producentem. Od marca 2018 r. na antenie TVP1 prowadzi społeczny talk-show pt. „Ocaleni”, poświęcony walce z uzależnieniami. Jest trenerem terapii uzależnień oraz szczęśliwym mężem i tatą trzech córek Każde nawrócenie jest trudne, ale jednocześnie wspaniałe i wyjątkowe. Rafał Porzeziński ma dar odkrywania tych niezwykłych historii. Spotyka ludzi, którzy zostali dotknięci przez Boga i uratowani, rozmawia …>> Więcej << -
Czytelnia
Zanurzeni w tajemnicy
Modlitwa różańcowa powstawała przez wiele wieków. Jest skarbem wzbogacającym życie modlitewne Kościoła. Ma określoną formę zewnętrzną, z którą łączy się rozważanie tajemnic życia Jezusa i Maryi. KS. STANISŁAW SZCZEPANIEC Ważna jest zarówno zewnętrzna forma tej modlitwy, jaki i jej duchowa treść. Nie powinno się zatem pomijać ani powierzchownie traktować żadnego jej aspektu. Wielkim przeżyciem może być zwrócenie się w tej modlitwie do Ojca niebieskiego. Rozważanie …>> Więcej << -
Modlitwa
Droga krzyżowa „w obronie Życia”
„Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja nich się stanie!” (Łk 22, 42)>> Więcej << -
Wiara i życie
Kochać Boga i wspierać misje
Rozmowa z ks. abp. Henrykiem Hoserem SAC wizytatorem apostolskim o charakterze specjalnym w Medziugorie, biskupem seniorem warszawsko-praskim, pallotynem, wieloletnim misjonarzem, sekretarzem pomocniczym Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.>> Więcej << -
Wiara i życie
Spotkać anioła
Każdy z nas doświadczył choroby – jedni tej łagodnej, przebytej w domu, inni –w warunkach szpitalnych, jeszcze inni zmagają się z nią od lat. Są także tacy, których dotyka choroba kogoś bliskiego.>> Więcej <<
Partnerzy medialni











