Mówimy o sobie, że jesteśmy ludźmi wierzącymi. Czym jest zatem nasza wiara? Jak ją rozumieć w kontekście naszej człowieczej duchowo-cielesnej jedności?
Znacząca jest scena ewangeliczna, która wydarzyła się w Betanii niedługo przed męką i śmiercią Chrystusa. Kiedy Jezus przebywał na uczcie u Szymona Trędowatego, w pewnym momencie podeszła do niego kobieta i wylała Mu na głowę flakonik bardzo drogiego olejku nardowego. Obecni, widząc to zdarzenie, zaczęli się burzyć, twierdząc, że jest to marnotrawstwo. Mówili między sobą, że można było ten olejek przeznaczyć dla ubogich (por. Mk 14, 3-5). Ich postawa pokazuje, że często mamy problem ze zrozumieniem wartości zarówno materialnych, jak i duchowych.