Często przeciwstawia się osoby, dla których ważna jest modlitwa, formacja, celebracja sakramentów tym, którzy żyją chwilą, cieszą się życiem i nie żałują rozrywki. Jak to zwykle bywa, skrajne postawy najczęściej wynikają z niezrozumienia tego, jaką wizję człowieczeństwa podsuwa chrześcijaństwo. W jaki sposób zatem żyć, aby nie dochodziło w nas do zbyt zaciekłej walki między karnawałem a postem?
JEDNOŚĆ DUSZY I CIAŁA
Jacek Kaczmarski w znanej piosence Wojna postu z karnawałem wyznaje: „Dusza moja pragnie postu, ciało karnawału”. Szczególnie w średniowieczu dominowało przekonanie, że dusza z natury wyrywa się do nieba, a w drodze do Boga może pomóc jedynie asceza grzesznego, ciągnącego ku ziemi ciała. Czy taki czarno-biały podział nie jest jednak krzywdzący?