W poprzednim felietonie zachęcałem do zweryfikowania własnych priorytetów. Dziś chciałbym zapytać o to, na którym miejscu najczęściej stawiamy Pana Boga?

Zanim zaproponuję lekturę kolejnej przypowieści, warto uporządkować wiedzę. Przypowieść to taki gatunek literacki, w którym nie można koncentrować się na warstwie każdego szczegółu, ważne są raczej wnioski, jakie wynikają z fabuły. Pamiętajmy zatem, że morał przypowieści dotyczy prawd Bożych, a nie samego wydarzenia.

Jezus często posługiwał się przypowieściami, ponieważ czynione analogie były intuicyjnie zrozumiałe dla słuchających. Dziś do młodego pokolenia mówiłby pewnie o „apkach” na telefon i wartości bycia „sigmą”. Natomiast dwa tysiące lat temu mówił o pasterzu i owcach, wypasaniu wołów i poszukiwaniu drachmy z pomocą lampy oliwnej.

Dziękujemy, że jesteś z nami i czytasz przygotowane przez nas treści. Aby uzyskać dostęp do całego artykułu, wykup jeden z 4 pakietów.

Masz już konto? Zaloguj się za pomocą adresu email, lub kodu dostępu.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 365 dni za 109,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 183 dni za 55,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 31 dni za 30,00 zł
Dostęp do Miesięcznika Różaniec nr. 11/2024 za 9,00 zł
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
Anuluj

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – LISTOPAD 2024 r.

Share.

Asystent Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej.