Odmienne rozumienie roli uczuć zrodziło różne filozofie: epikurejczyków, dla których dobre jest to, co przynosi zmysłową przyjemność, lub hedonistów, którzy idąc na całego, za cel życia uważają rozkosz.

Epikurejczyka w osobie Petroniusza poznaliśmy w Quo vadis Henryka Sienkiewicza. Hedonistów w książkach szukać nie musimy, bo dziś znajdujemy ich wszędzie, szczególnie w internecie. Jednak trzeba zauważyć, że pojmowanie rozkoszy jest dziś barbarzyńsko prymitywne w porównaniu ze światem starożytnym, w którym pełnię przyjemności rozumiano jako zaspokojenie tak pożądań cielesnych, jak afektów umysłowych!

Dziękujemy, że jesteś z nami i czytasz przygotowane przez nas treści. Aby uzyskać dostęp do całego artykułu, wykup jeden z 4 pakietów.

Masz już konto? Zaloguj się za pomocą adresu email, lub kodu dostępu.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 365 dni za 109,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 183 dni za 55,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 31 dni za 30,00 zł
Dostęp do Miesięcznika Różaniec nr. 9/2024 za 9,00 zł
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
Anuluj

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – WRZESIEŃ 2024 r.

Share.

Duszpasterz w XIV-wiecznym sanktuarium w Borku Starym, miłośnik św. Józefa, Sienkiewicza i pobożnych malarzy.