Pytanie o sens obrony wiary wcale nie jest takie oczywiste.
Wydaje się, że skoro żyjemy w społeczeństwie, które przenika jeszcze chrześcijańska tożsamość i całkiem sporo osób deklaruje przynależność do Kościoła katolickiego, nie ma potrzeby o to pytać. A jednak jest inaczej! Ale od początku…
Cykl felietonów zatytułowałem: „W obronie spraw najważniejszych”, inspirując się myślą angielskiego dziennikarza i pisarza Gilberta Keitha Chestertona. Chodzi mi bowiem o obronę podstawowych, kluczowych, a więc najważniejszych kwestii dotyczących wiary, Kościoła i chrześcijaństwa. Terminem, który będzie w tych tekstach powracał i będzie odmieniany przez wszystkie przypadki, jest „apologia”. Cóż ona znaczy?
Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – WRZESIEŃ 2024 r.