Żyjemy w epoce kryzysu wspólnoty. Skoro można porozmawiać przez telefon – ba! nawet zobaczyć siebie na drugim krańcu świata przez dowolny komunikator – po co się trudzić organizowaniem spotkań, jeśli wirtualne więzi zdają się z powodzeniem zastępować te w realu?

To jedno z większych i okrutniejszych złudzeń, z jakimi mamy dziś do czynienia. Do czego potrzebne są nam wspólnoty, poczynając od Kościoła, narodu, po pomniejsze grupy, na parafialnych, oazowych czy różańcowych kończąc? Odpowiedzi jest wiele i wszystkie są ważne. Dziś jedna z nich.

Dziękujemy, że jesteś z nami i czytasz przygotowane przez nas treści. Aby uzyskać dostęp do całego artykułu, wykup jeden z 4 pakietów.

Masz już konto? Zaloguj się za pomocą adresu email, lub kodu dostępu.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 365 dni za 109,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 183 dni za 55,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 31 dni za 30,00 zł
Dostęp do Miesięcznika Różaniec nr. 10/2024 za 9,00 zł
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
Anuluj

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – PAŹDZIERNIK 2024 r.

Share.

Publicysta, prezes Fundacji Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci.