Od 1 stycznia 2022 r. wypalenie zawodowe będzie uznawane za chorobę. W czerwcu 2019 r. – na wniosek WHO – zostało wpisane do rejestru Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-10). Problem ma zatem zasięg globalny. Mówi się też, że jest to kolejna choroba cywilizacyjna.
– Nienawidzę mojej pracy! Rano, gdy dzwoni budzik, nie mam siły się podnieść z łóżka! Mam dość! Ale przecież muszę! – Tak tłumaczy się wielu ludzi. – Z drugiej strony nie mogę się zgodzić na obniżenie standardu życia, więc zatrudniam się na dodatkowe pół etatu, biorę kolejne dyżury w szpitalu, udzielam jeszcze więcej korepetycji. Siedzę do późna w nocy w firmie, ślęczę nad papierkami, żeby szef zauważył, zapamiętał, gdy przyjdzie czas wypłacania premii…