Idąc w stronę źródełka, mijamy kamienny ołtarz. W tym miejscu przed wiekami w trakcie walk Polaków z Jaćwingami stał ołtarz polowy. Był on świadkiem cudu…

Dziś wspaniały dzień. Słońce smaga dojrzewające kłosy podlaskich zbóż, a niebo otacza swą aureolą cały widnokrąg. Ciepłe pastele pastwisk, łąk i pól uprawnych przywołują porównanie ze sławnymi dziełami Vincenta van Gogha. Ta sielska widokówka ma też swoich bohaterów. To tutejsi rolnicy, którzy od świtu uwijają się za kierownicami swoich maszyn. Jedni prowadzą kombajny, inni zwożą siano traktorami. Na polach co rusz pojawia się jakaś postać zajęta ciężką fizyczną pracą. Nad wszystkim czuwa trudno definiowalna cisza. Niesamowity wręcz pokój. W pewnym momencie do niewielkiego leśnego przysiółka podjeżdża traktor z przyczepką. Po chwili wysiada z niego barczysty mężczyzna z plastikową butelką w dłoni i zwraca się w stronę leśnej bramy ułożonej z dwóch rzędów równo rosnących brzóz i wierzb.

Dziękujemy, że jesteś z nami i czytasz przygotowane przez nas treści. Aby uzyskać dostęp do całego artykułu, wykup jeden z 4 pakietów.

Masz już konto? Zaloguj się za pomocą adresu email, lub kodu dostępu.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 365 dni za 99,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 183 dni za 49,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 31 dni za 29,00 zł
Dostęp do Miesięcznika Różaniec nr. 01/2022 za 7,00 zł
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
Anuluj

UDOSTĘPNIJ

Podróżnik, dziennikarz, fotoreporter, autor książek, programów TV i strony czerniecki.net