Wiara jest dla nas cenna, ponieważ jest darem samego Boga. Jak zatem się zachować, kiedy ktoś o tym darze wypowiada się w sposób, który jest dla nas przykry, a może nawet raniący?
Współczesna obrona chrześcijaństwa przybiera wielorakie postaci i jest różnorodnie definiowana. Obserwowany renesans apologii, czyli obrony, to wielopostaciowość nurtów i liczne grono apologetów uprawiających obronę chrześcijaństwa i cywilizacji na niej ufundowanej. Zacznijmy jednak od kilku wyjaśnień.
W GĄSZCZU TERMINÓW
Słowo „apologia”, czyli obrona, w kontekście chrześcijańskim pojawia się najpierw w tekstach Nowego Testamentu. Spotykamy je tam zaledwie osiem razy (zob. Dz 22, 1; 25, 16; 1 Kor 9, 3; 2 Kor 7, 11; Flp 1, 7. 16; 2 Tm 4, 16). Jednak dopiero wezwanie: „Pana zaś Chrystusa uznajcie w sercach waszych za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony (pros apologian) wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia, tej nadziei, która w was jest” (1 P 3, 15), stanowiące zachętę do obrony wiary, uchodzi za klasyczny tekst zawierający dwa istotne wymiary apologii: obronę i uzasadnienie.
Apologię można określić więc jako rodzaj gotowości intelektualnej „rozumianej jako postawa strażnika – do czuwania i obrony” (por. 1 P 3, 15-16). Jej mocą jest prawo, siła argumentów, racje i motywy. Nie ma w niej miejsca na kłamstwo, agresję czy też przemoc fizyczną. W tej przestrzeni także obowiązuje zasada miłości nieprzyjaciół. Z drugiej strony apologetyka zajmuje się badaniem negatywnego kontekstu wiary, tworzeniem usystematyzowanej argumentacji wobec najbardziej charakterystycznych ataków przeciwników Kościoła w dziejach oraz refleksją nad wartością ich argumentów, także w innych wyznaniach, religiach i ideologiach.
BRONIĆ PRAWDY Z ŁAGODNOŚCIĄ
Charakteryzując współczesną apologetykę, czyli obronę chrześcijaństwa, Alistera E. McGrath stwierdza, że jest to taka dziedzina myśli chrześcijańskiej, która „koncentruje się na uzasadnianiu podstawowych zagadnień wiary chrześcijańskiej oraz ich skutecznym przekazywaniu światu niechrześcijańskiemu”. Jej celem pozostaje „przemiana wiernych w myślicieli, a myślicieli w wiernych. Angażuje ona nasz rozum, naszą wyobraźnię i nasze najgłębsze tęsknoty. Otwiera serca, oczy i umysły”. Ponadto „wysławia i głosi zasadność intelektualną, bogactwo wyobrażeniowe oraz duchową głębię Ewangelii sposobami, które mogą trafiać do naszej kultury”.
Według McGratha apologetyka zajmuje się trzema istotnymi zagadnieniami. Po pierwsze rozpoznaje zastrzeżenia lub trudności dotyczące Ewangelii, odpowiada na nie i pomaga w przezwyciężeniu tych przeszkód dla wiary. Po drugie przekazuje i dzieli się zachwytem nad wiarą chrześcijańską po to, by inni mogli odkryć jej siłę służącą przemianie człowieka. Po trzecie przekłada, czyli tłumaczy i wyjaśnia, dokonuje zatem hermeneutyki podstawowych idei wiary chrześcijańskiej na język współczesnego człowieka.
O co zatem chodzi w apologetyce, co jest jej ideą przewodnią? Angielski teolog podkreśla, że w apologetyce chrześcijańskiej chodzi o poważne i ustawiczne zajmowanie się „pytaniami ostatecznymi” stawianymi przez kulturę, grupę ludzi lub jednostkę w celu ukazania, „w jaki sposób wiara chrześcijańska może udzielać sensownych odpowiedzi na takie pytania”. Ponadto „apologetyka oczyszcza grunt pod ewangelizację, tak jak Jan Chrzciciel przygotował drogę na przyjście Jezusa z Nazaretu”.
ARGUMENTACJA ZA WIARĄ
Zdaniem Petera Kreefta i Ronalda K. Ta- cellego obrona jest szczególnie potrzebna, ponieważ świat znajduje się na rozwidleniu dróg i w kryzysie. Co o tym świadczy? Jakie symptomy pozwalają rozpoznać kondycję współczesnej rzeczywistości? Po pierwsze zwrot ku śmierci. Umieranie świata ma charakter duchowy. Po drugie szeroko rozumiany kryzys intelektualny. Można go określić także kryzysem prawdy. „Idea prawdy obiektywnej jest coraz częściej ignorowana, porzucana lub atakowana – nie tylko w praktyce, ale nawet w teorii; bezpośrednio i w widoczny sposób, w szczególności przez instytucje edukacyjne i medialne, które kształtują nasze umysły”
Po trzecie kryzys duchowy, który zdaje się najgłębszym z kryzysów współczesnego świata. „Stawką są nieśmiertelne dusze ludzi, za które Chrystus poniósł śmierć. Niektórzy uważają, że koniec jest bliski. Jesteśmy sceptyczni wobec takich przepowiedni, ale jedno wiemy z całą pewnością: każdy człowiek zbliża się do swojego końca, do śmierci i do wiecznego sądu – codziennie. Nasza cywilizacja może trwać jeszcze kolejne stulecie, ale ty nie. Wkrótce staniesz nagi w świetle Boga. Lepiej, jeśli będziesz się uczył kochać to światło i szukał go, póki wciąż jest jeszcze czas, tak by było ono twoją radością, a nie strachem na wieczność”.
SZTUKA DYPLOMACJI
Gregory Koukl z kolei zauważa, że „apologe- tyka nie cieszy się renomą wśród tych, którzy nie są jej wielbicielami. Apologeci z definicji bronią wiary. Obalają fałszywe idee, tępią spekulacje przeciwne poznaniu Boga. Wielu ludziom te słowa kojarzą się z walką: zbudujmy barykadę, podnieśmy zwodzony most, bagnet na broń. Ładuj! Cel! Pal! Nic zatem dziwnego, że zarówno wierzącym, jak i niewierzącym apologetyka kojarzy się ze starciem. Obrońcy nie bawią się w dialog, ale stają do walki”. Koukl proponuje jednak inną metodę: „choć toczy się realna walka, nasze potyczki powinny przypominać raczej rozmowy dyplomatyczne niż desant w Normandii. (…) Chciałbym nauczyć się dyplomacji i zaproponować metodę, którą nazwałbym modelem ambasadora. Podejście to opiera się bardziej na przyjaznej ciekawości – będącej rodzajem spokojnej dyplomacji – niż na konfrontacji”.
Obrona wiary, chrześcijaństwa i Kościoła powinna być prowadzona mądrze, z kulturą i łagodnością. Chodzi o pozyskanie kogoś dla Jezusa, a nie o pognębienie przeciwnika.
Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – KWIECIEŃ 2024 r.
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Katechizm życia duchowego
kard. Robert Sarah
Aby przywrócić Bogu należne Mu miejsce w naszym życiu i życiu Kościoła, kardynał Robert Sarah nie proponuje innej drogi niż droga Ewangelii: siedem sakramentów, przez które Chrystus nas dzisiaj dotyka, wytycza duchowy szlak, na który Autor zaprasza nas językiem pełnym autentyzmu i misyjnej mocy.