Praca może męczyć lub dawać satysfakcję, być źródłem radości lub cierpienia. A jak czuje się człowiek, który został jej pozbawiony?

Bardzo ważną rzeczą jest mieć pracę, ale jednocześnie praca to nie wszystko. Samo słowo „praca” w wymiarze duchowości chrześcijańskiej zawiera w sobie bogactwo, którego nie da się określić tylko jako zajęcie, na przykład podejmowane od godz. 7.00 do 15.00. I od razu na początku warto wyjaśnić pewne nieporozumienie: praca nie jest karą za grzech pierworodny. Konsekwencje grzechu pierwszych ludzi to ból, zmęczenie pracą i śmierć, ale nie sama praca. Człowiek został stworzony m.in. do pracy. Wystarczy zauważyć, jak czuje się w społeczeństwie człowiek, który potrzebuje pracy, a nie może jej znaleźć; przymusowe bezrobocie jest wielkim osobistym kryzysem. Zwróćmy uwagę, jak postrzega pracę wielowiekowa myśl duchowości chrześcijańskiej.

Dziękujemy, że jesteś z nami i czytasz przygotowane przez nas treści. Aby uzyskać dostęp do całego artykułu, wykup jeden z 4 pakietów.

Masz już konto? Zaloguj się za pomocą adresu email, lub kodu dostępu.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 365 dni za 109,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 183 dni za 55,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 31 dni za 30,00 zł
Dostęp do Miesięcznika Różaniec nr. 12/2024 za 9,00 zł
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
Anuluj

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – GRUDZIEŃ 2024 r.

Share.

Cysters z opactwa w Szczyrzycu, teolog duchowości.