Wiele starych kościołów nosi jego imię. Jest patronem Polski i wydaje się, że dobrze go tu znamy. Czy rzeczywiście?
Święty Wojciech Sławnikowic, patron Polski, pochodził z wybitnego rodu czeskiego Sławnikowiców, bliskiego tronu i zaangażowanego w polityczne rozgrywki swej epoki na najwyższym szczeblu. W Polsce otrzymał historyczną misję, podczas której zginął. „Święty (…) męczennik, płonąc ogniem miłości i pragnieniem głoszenia wiary, skoro spostrzegł, że już nieco rozkrzewiła się w Polsce wiara i wzrósł Kościół święty, bez trwogi udał się do Prus i tam męczeństwem dopełnił swego zawodu”. Takimi słowami streścił misję i śmierć św. Wojciecha pierwszy kronikarz polski Gall Anonim. Relacja to bardzo oszczędna jak na to, że św. Wojciech był znaczącą postacią w Kościele końca X w.