Dlaczego pięć pierwszych sobót miesiąca, a nie np. dziewięć czy piętnaście, a może dwadzieścia?

Odpowiedzi na tak postawione pytanie udzielił Jezus, kiedy ukazał się s. Łucji w nocy z 29 na 30 maja 1930 r. w kaplicy domu zakonnego. Wówczas usłyszała następujące słowa: „Córko, motyw jest prosty: Jest pięć rodzajów obelg i bluźnierstw wypowiadanych przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi”.

  • Pierwsze: bluźnierstwa przeciw Niepokalanemu Poczęciu.
  • Drugie: przeciwko Jej Dziewictwu.
  • Trzecie: przeciwko Bożemu Macierzyństwu, kiedy uznaje się Maryję za Matkę wyłącznie człowieka.
  • Czwarte: bluźnierstwa tych, którzy starają się otwarcie zaszczepić w sercach dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść do Niepokalanej Matki.
  • Piąte: bluźnierstwa tych, którzy urągają Jej bezpośrednio w Jej świętych wizerunkach.

Oto, jak dodaje Jezus, „motyw, który kazał Niepokalanemu Sercu Maryi prosić mnie o ten mały akt wynagrodzenia. A poza tym względem dla Niej chciałem poruszyć moje miłosierdzie, aby przebaczyło tym duszom, które miały nieszczęście Ją obrazić”. Jednak ostatnie słowa Jezusa są niezwykle wymowne: „To prawda, moja córko, że wiele dusz zaczyna, lecz mało kto kończy i ci, którzy kończą, mają za cel otrzymanie przyrzeczonych łask. Ja jednak wolę tych, którzy odprawią pięć pierwszych sobót w celu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu twojej Matki Niebieskiej, niż tych, którzy odprawią piętnaście, bezdusznie i z obojętnością”.

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – CZERWIEC 2017 r.

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Przy Niepokalanym Sercu Maryi

Przy Niepokalanym Sercu Maryi
o. Stanisław Przepierski OP

Wspomnienia o Jezusie, wyryte w duszy Maryi, towarzyszyły Jej w każdej okoliczności, sprawiając, że powracała myślą do różnych chwil swego życia obok Syna” – pisał św. Jan Paweł II. Gdy w pierwsze soboty miesiąca zaczniemy dotrzymywać towarzystwa Bożej Matce w rozważaniu tajemnic różańca, wejdziemy na drogę duchowości Jej Niepokalanego Serca.

Share.

Dyrektor Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem na Krzeptówkach