Przypisywany Maryi tytuł Oblubienicy Ducha Świętego ukazuje miłość i doskonałą jedność, która łączy Ją z Trzecią Osobą Boską. Mówi też o uczestnictwie Maryi w dziele Nowego Przymierza.
Roman Brandstaetter w przepięknej książce Jezus z Nazarethu tak opisuje uczucia św. Józefa – ziemskiego, przeczystego oblubieńca Maryi – spoglądającego na Nią w chwili ich zaślubin: „Josef poczuł, że była Ona własnością Elohim pierwej, niż On dzieło swoje uczynił, pierwej niż ziemia powstała, zanim istniały otchłanie i góry, i biły obfite źródła; zrozumiał, że spoza gęstego welonu patrzą na niego oczy tej Mądrości, która istniała wówczas, gdy Elohim budował niebiosa na podobieństwo Jej postaci i zakreślał łuk niebios nad przepaściami na podobieństwo łuków Jej brwi, gdy chmury umacniał w górze na podobieństwo Jej granatowych włosów i tworzył głębokie źródła na podobieństwo Jej niebieskich oczu. Elohim stworzył człowieka na swoje podobieństwo, ale świat stworzył na podobieństwo smagłej Miriam”.
Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – STYCZEŃ 2025 r.