Gdy nie tak dawno Ojciec Święty ubogacił Litanię loretańską, to pojawiło się w niej popularne w Rzeczypospolitej wezwanie „Matko miłosierdzia“ i nie mniej dla nas miłe „Matko nadziei“.

Papieżowi z Argentyny nie chodziło o pobożną poezję! Misjonarze z Ameryki Łacińskiej opowiadają, że tamtejsi księża często głoszą moralny rygoryzm i teologiczną surowość. Brak katechezy o Bożej łaskawości powoduje, że wierni nierzadko tracą nadzieję, wątpią w Boże miłosierdzie i uciekają do nowych sekt. Postawa ta jest pokłosiem herezji jansenizmu z XVII w., a wtedy według jansenistów najgorszą katolicką „herezją” było nazywać Maryję Niepokalaną, Matką miłosierdzia i Matką nadziei!

Dziękujemy, że jesteś z nami i czytasz przygotowane przez nas treści. Aby uzyskać dostęp do całego artykułu, wykup jeden z 4 pakietów.

Masz już konto? Zaloguj się za pomocą adresu email, lub kodu dostępu.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 365 dni za 109,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 183 dni za 55,00 zł
Dostęp do całej strony rozaniec.eu na 31 dni za 30,00 zł
Dostęp do Miesięcznika Różaniec nr. 06/2022 za 7,00 zł
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
/
KUP TERAZ
Anuluj

Share.

Duszpasterz w XIV-wiecznym sanktuarium w Borku Starym, miłośnik św. Józefa, Sienkiewicza i pobożnych malarzy.