Rozmowa z Piotrem Ciołkiewiczem prezesem Stowarzyszenia Communita Regina della Pace.
Dlaczego zdecydowaliście Państwo, że właśnie adoracja Najświętszego Sakramentu ma być modlitwą o pokój?
Jesteśmy przekonani, że źródłem pokoju jest Chrystus. Dla człowieka przebywanie z Chrystusem jest trwaniem przy samym źródle pokoju. Kiedy ktoś z nas staje przed Stwórcą, adorując Go i otwierając przed Nim swoje serce, to dar pokoju przechodzi jakby automatycznie na człowieka. Kiedy wchodzimy w tak bezpośrednią, intymną relację, to nasze serce doświadcza wówczas Bożego pokoju. Dlatego jesteśmy przekonani, że Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu to jedyne źródła i sposoby, którymi należy go upraszać dla świata, bo nie da się tego uczynić militarnie, naciskami ekonomicznymi lub działaniami terrorystycznymi, lecz tylko pokornie zginając kolana przed Bogiem.
A czym jest adoracja Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie?
To otwarcie się na dar pokoju, który ofiarowuje nam Jezus. To pokorne wyciągnięcie rąk i zaczerpnięcie z jedynego źródła. W czasie adoracji dar Bożej miłości płynie do serca człowieka wprost z Bożego Serca. Myślę, że to jest kluczowe.
W jaki sposób funkcjonuje Stowarzyszenie Communita Regina della Pace?
Stowarzyszenie zajmuje się propagowaniem adoracji Najświętszego Sakramentu w intencji pokoju. Nasze działania rozpoczęliśmy w 2008 r. Rok później utworzono pierwsze światowe centrum modlitwy o pokój, a później powstawały kolejne. W tej chwili na świecie funkcjonuje 8 takich miejsc. Od trzech lat trwa w Polsce peregrynacja monstrancji z Medziugorie, co pokazuje nam, że jest wielka społeczna potrzeba adoracji Najświętszego Sakramentu. Te nabożeństwa adoracyjne gromadzą bardzo dużo ludzi, dlatego powołaliśmy projekt równoległy do dzieła Dwunastu Gwiazd w Koronie Maryi Królowej Pokoju. Nosi on nazwę Dzieło Gwiazd na Płaszczu Maryi Królowej Pokoju. Ma on trochę inną rolę i inne wymagania są stawiane wobec osób zaangażowanych.
Czym zatem różnią się te dwa dzieła?
Dotyczą one trwania adoracji. Jeśli chodzi o Gwiazdy w Koronie Maryi, to naszym pragnieniem jest, by adoracja była wieczysta lub chociażby dwudziestoczterogodzinna, natomiast w przypadku Gwiazd na Płaszczu Maryi odbywa się to w wymiarze dowolnym. Dobrze byłoby, żeby ta adoracja była całodzienna. Główną naszą intencją przy powstawaniu tych wspólnot jest to, by propagowały one modlitwę w intencji pokoju i trwały w łączności z dziełem Gwiazd w Koronie Maryi. Wspomniana już przeze mnie peregrynacja monstrancji z Medziugorie, która nosi nazwę Królowa Pokoju, owocuje tym, że powstają nowe miejsca związane z projektem Gwiazdy na Płaszczu. W Polsce jest ich kilkadziesiąt, między innymi w Gietrzwałdzie. Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu, że jest tak wiele miejsc i osób, które się włączają w tę modlitwę. Sytuacja za naszą wschodnią granicą pokazuje, jak bardzo tego potrzeba. Nasze działania pomocowe, bezpośrednie wsparcie uchodźców, które jako chrześcijanie podejmujemy, wypływają z głębi duchowej, ale winny być wsparte modlitwą o pokój. Cały czas kontynuujemy więc działania peregrynacyjne. Jednocześnie apelujemy do wspólnot, które powstały wcześniej, by zachęcały jeszcze więcej osób do zaangażowania się we współpracę.
Czy ta modlitwa wydaje konkretne owoce, którymi ludzie się dzielą?
Nasz program realizujemy od ponad dwóch lat w różnych miejscach: parafiach, sanktuariach i wspólnotach. Temu towarzyszy obecność księgi, do której osoby doświadczające łask lub chcące podzielić się swoim świadectwem mogą się wpisywać. Księga świadectw cały czas peregrynuje i towarzyszy wspomnianym wydarzeniom na terenie naszego kraju.
Wspomniał Pan, że powinniśmy zacząć, przy współpracy z Bożą łaską, od kształtowania naszych serc. Dlaczego pokój w sercu indywidualnego człowieka jest tak ważny?
Pochodną tego pokoju, który człowiek ma w swoim sercu, jest pokój w relacjach międzyludzkich i szerzej – w relacjach między- religijnych czy międzynarodowych. Dopóki ludzie nie będą doświadczali pokoju we własnych sercach, dopóty nie będzie go na innych płaszczyznach. Fundamentem jest autentyczny pokój w ludzkim sercu, który można osiągnąć tylko w sytuacji zjednoczenia człowieka z Panem Bogiem. To zjednoczenie może dokonywać się w szczególny sposób przez adorację Najświętszego Sakramentu, spowiedź, pokutę i wyrzeczenie się grzechu, co zbliża do Pana Boga. Tylko wtedy, gdy ludzie odkryją drogę do Boga, nastąpi pokój – również w sensie militarnym – i ustaną konflikty międzynarodowe.
Kto może się włączyć w dzieło modlitwy o pokój?
Zapraszamy każdą osobę, bo każdy jest bardzo ważny i bardzo cenny, byśmy się wspólnie połączyli w tej modlitewnej trosce o pokój. Chciałbym bardzo podkreślić rolę każdego człowieka, bo ta konkretna obecność na adoracji czy na Eucharystii jest niezwykle istotna, by każdy z nas stał się apostołem pokoju, by z tym pokojem wejść do naszych rodzin, środowisk, miejsc pracy i innych przestrzeni, do których Pan Bóg nas posyła, żebyśmy w tych miejscach mogli stawać się narzędziami pokoju.
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Nawiedzenia Najświętszego Sakramentu
bł. ks. Ignacy Kłopotowski
„Kiedy zginam kolana przed tabernakulum, już nie sam modlę się; Bóg się modli ze mną i udoskonala modlitwę moją” – te słowa bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego wyrażają istotę tej książeczki, którą – nie tyle polecamy – ale bardziej zalecamy do indywidualnego adorowania Najświętszego Sakramentu. Tę niewielką książeczkę warto zawsze mieć przy sobie, by będąc w pobliżu kościoła, wejść do niego i odmówić przynajmniej jedną z podanych w niej modlitw.