Synowskie pytanie Jezusa: „Czy to moja lub Twoja sprawa?”, uchyliło niebiańskie okienko, przez które Matka i Oblubienica – podpowiada strapionym: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie!”.
Wspólne zaangażowanie Świętej Rodziny w sprawy chorych ciekawie definiują nasze litanie. W Loretańskiej o wstawiennictwo prosimy Maryję – „Uzdrowienie chorych”, zaś Jej Oblubieńca przyzywamy jako „Nadzieję chorych”. Jednak ani Ewangelicznemu Cudotwórcy, ani Jego Rodzicom w litaniach nie chodzi o pozbawienie pracy lekarzy, pielęgniarek i farmaceutów. Wysłannicy Boga chcą nam wyjaśnić, że zdrowie człowieka to znacznie więcej niż normalne ciśnienie, poprawny cukier i dobre samopoczucie. Czyż nie spotykamy ludzi niezdrowych, bo smutnych… i nieszczęśliwych, mimo że „diagnostykę” mają wzorową?!