W pierwszą sobotę czerwca czciciele Matki Bożej ze wszystkich stron Polski przybyli do Częstochowy, by uczestniczyć w III Ogólnopolskiej Pielgrzymce Żywego Różańca, która odbyła się pod hasłem: „Różaniec ocaleniem rodziny”. 6 czerwca 2015 r. na Jasnej Górze zgromadziło się ok. 35 tys. pielgrzymów i ponad 300 kapłanów.

Na miejsce dotarłem przed wschodem słońca. Gdy wysiadałem z autobusu, była godz. 3.20. Wszedłem do baru szybkiej obsługi po gorącą herbatę (o tej porze było chłodno). Na moje „dzień dobry” odpowiedziano „dobry wieczór”, a gdy wychodziłem z gorącym kubkiem, usłyszałem „dobrej nocy”. Tak rozpoczął się mój pobyt w Częstochowie. Budowanie jedności we wspólnocie

Pielgrzymów przywitał ks. abp Wacław Depo. Najpierw zapytał licznie zgromadzonych, czy ktoś nie jest głodny, bo nie można głosić Ewangelii, gdy ktoś w tym czasie myśli o chlebie, przedtem należy takiego kogoś nakarmić. Metropolita częstochowski mówił o rzeczach fundamentalnych: o byciu prawdziwą wspólnotą, o tym, że naród ma być jednością, i to międzypokoleniową. Podzielił się także swoim świadectwem modlitwy przed obrazem Czarnej Madonny i zachęcał, by opleść różańcem granice naszego kraju, bo tylko dzięki wspólnej modlitwie można budować tę jedność. Podkreślał, że na różańcu nie tylko warto się modlić, ale trzeba, bo w tej modlitwie jest nasze ocalenie. Po udzieleniu błogosławieństwa Ksiądz Arcybiskup otrzymał z rąk ks. Szymona Muchy odznakę Żywego Różańca. Program słowno-muzyczny poprowadzili młodzi wolontariusze ŚDM z archidiecezji krakowskiej. Zaśpiewali m.in. hymn ŚDM 2016 pt. Błogosławieni miłosierni, a zarazem zaprosili wspólnotę Żywego Różańca do wzięcia udziału w tym niezwykłym wydarzeniu.

Miejsce, w którym uczymy się miłości

W słowach powitania ks. Szymon Mucha wspomniał o nowej ikonie Świętej Rodziny, która przedstawia Maryję i Józefa ofiarowujących Jezusa w świątyni, z napisem: „Z pokolenia na pokolenie Jego miłosierdzie”. Nawiązując do tych słów, Krajowy Moderator powiedział, że słowo Boże wypełnia się także dziś poprzez różaniec odmawiany z pokolenia na pokolenie przez kolejne wspólnoty Żywego Różańca.
Kapłan zachęcał członków Żywego Różańca, aby dołączyli Modlitwę do Świętej Rodziny papieża Franciszka do codziennej modlitwy różańcowej i odmawiali ją do zakończenia synodu biskupów. Ks. Szymon zapytał ich także, czy odrobili lekcję sprzed roku – to znaczy, czy przyprowadzili do wspólnoty Żywego Różańca nowe osoby, aby dzieło mogło się dalej rozrastać. Dodał, że to zadanie jest wciąż aktualne, i podziękował tym, którzy stali się apostołami pierwszych sobót miesiąca w swoich parafiach.

Krajowy Moderator mówił też o odznace Żywego Różańca. Zaznaczył bardzo wyraźnie, że sama odznaka nie wystarczy, jeśli nie będzie noszona z miłością do Boga i człowieka. Potwierdzając włączenie się Żywego Różańca w Światowe Dni Młodzieży, prosił szczególnie starszych członków wspólnoty, aby zachęcali swoje dzieci i wnuki do wzięcia udziału w tym niezwykłym spotkaniu z Ojcem Świętym za rok w Krakowie. Ks. Mucha, cytując papieża Franciszka, przypomniał, że rodzina jest miejscem, w którym uczymy się miłości, następnie modlił się i błagał Jasnogórską Panią: „Królowo Polski i Królowo Różańca Świętego, uświęć wierne, ulecz zagrożone, połącz rozbite rodziny”.

Najszczęśliwsze są rodziny różańcowe

Ks. Przemysław Drąg, krajowy duszpasterz rodzin, podzielił się swoim świadectwem z pobytu w Chile. Poznał tam rodzinę, która podczas trzęsienia ziemi nie lękała się o swoją przyszłość, gdyż była silna Bogiem dzięki modlitwie różańcowej. Kapłan mówił, że różaniec jest lekiem na bolączki współczesnego świata i że najszczęśliwsze są rodziny, które systematycznie się modlą, karmią się Ciałem i Krwią Pana Jezusa w Eucharystii i ze sobą rozmawiają. Wskazywał też na coraz bardziej widoczne zagrożenia – falę rozwodów i młodzież bojącą się podejmować decyzje na całe życie. Mówił, że młodzi boją się małżeństwa, bo nie wierzą, że wytrwają w zobowiązaniu. Brakuje im wiary w obecność i pomoc Pana Jezusa w tym sakramencie. Duszpasterz rodzin podkreślił, że dzięki rozważaniu tajemnic uczymy się miłości. Zacytował też słowa św. Jana Pawła II: „Ten, kto się modli na różańcu, może być pewny, że zostanie wysłuchany”.

Ks. Przemysław Drąg na wzór swojego przedmówcy wzywał do modlitwy za rodzinę i za ojców synodalnych. Zachęcał także do wspólnej modlitwy w rodzinie i bycia świadkami miłości. Zapewniał, że różaniec w tym pomaga, ocala rodzinę, jest orężem do walki ze złem, przyczynia się do czynienia dobra i prowadzi do miłości Pana Jezusa.

Ręka sama sięga po różaniec

Świadectwem siły modlitwy różańcowej i mocy Pana Jezusa podzielili się państwo Barbara i Dariusz Kowalscy, małżonkowie z 21-letnim stażem. Aktor, znany z serialu Plebania, powiedział, że największym owocem, który wymodlił z żoną przez Maryję, jest ich córka. Podkreślił, że najważniejszy w tej modlitwie jest Jezus. Punktem kulminacyjnym w życiu państwa Kowalskich był dzień, w którym właśnie Jezusa postawili w centrum. Wszystko stało się za sprawą kapłana, który pewnego dnia postawił w ich pokoju krzesło, po czym rzekł: „Tu siedzi Pan Jezus. Teraz oddajcie Mu swoje życie, dziękując za wszystko, co od Niego otrzymaliście”. Tak też zrobili. Od tego czasu ich życie ulega zmianom. Zaczęli szukać Jezusa. Odnajdują Go m.in. w modlitwie, w słowie Bożym, w różańcu.

Pan Dariusz mówił o szczególnych miejscach Bożych łask, jak Lourdes czy Częstochowa, gdzie ręka sama sięga po różaniec, a także o wielkich Polakach: słudze Bożym ks. kard. Stefanie Wyszyńskim, św. o. Maksymilianie Kolbe, św. Janie Pawle II, którzy wszystko postawili na Maryję i się nie zawiedli. Dla niego osobiście różaniec jest modlitwą pokory i wiary.

Wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

Jak co roku można było się spotkać z redakcją miesięcznika „Różaniec”. Ks. Maciej Będziński, sekretarz Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary, dziękował Żywemu Różańcowi za modlitwę i wsparcie, a także za duchową adopcję, którą otoczeni są misjonarze pochodzący z Polski. Nawiązując do słów św. Jana Pawła II: „Chcesz zrobić prezent swojemu bratu, powiedz mu o Chrystusie”, powiedział: „Chcesz zrobić prezent rodzinie, bliskim, weź do ręki różaniec i pomódl się za nich”.

Wspólną modlitwę różańcową w intencji rodzin poprowadzili: o. Stanisław Przepierski OP, małżonkowie i ich czworo dzieci z archidiecezji warszawskiej. Dominikanin nawiązał do 360. rocznicy obrony Jasnej Góry i przypomniał słowa Apelu Jasnogórskiego: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam” oraz Jasnogórskie Śluby Narodu (wplecione w rozważania), które stale obowiązują. Cytował słowa z Dzienniczka św. Faustyny o spotkaniu z Matką Najświętszą oraz „Boże, błogosław Polsce i kapłanom”. Mówił, że błogosławieństwo Maryi dla kapłanów i dla Polski nie zostało wycofane.

Rozważania różańcowe zostały przygotowane pod kątem rodziny: Bóg, stając się człowiekiem, przyszedł do rodziny; Maryja po zwiastowaniu udała się do małżeństwa Elżbiety i Zachariasza; Maryja przynosi rodzinom Jezusa; Syn Boży, który upodobał sobie ubóstwo stajni, chce być rozpoznawany nawet w najdrobniejszych wydarzeniach naszego życia; dar życia jest największym z darów i należy go bronić zgodnie ze słowami: „Prędzej umrę, niż śmierć zadam”; Mesjasz chce być obecny w każdej rodzinie, także tej niepełnej – to tajemnica spotkania Dzieciątka Jezus ze św. Anną; Jezus uświęca ludzki trud, pracując w warsztacie ze św. Józefem.

Owoce wspólnej modlitwy

Słowa powitania skierował do pielgrzymów także przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra OSPPE. Uroczystą Mszę świętą sprawował i homilię wygłosił ks. bp Stanisław Stefanek z Łomży, a po Eucharystii otrzymał z rąk ks. Muchy odznakę Żywego Różańca.

W homilii Ksiądz Biskup mówił, że świat stworzony przez Boga można oglądać tylko w perspektywie rodziny: „Życie rodzinne to najważniejszy poziom”. Nawiązując do Księgi Rodzaju i grzechu pierwszych rodziców, powiedział o odpowiedzi Pana Boga, o Niewieście, która zrodzi Syna, i o Ich niezwykłej więzi: „To wystarczy, aby pokonać wszystkie zastępy zła”. Ks. bp Stefanek zwrócił uwagę, że zbawienie zostało przekazane światu w rodzinie i dodał, że „dom rodzinny ufundowany na Boskim prawidle ma być źródłem radości, a więc nie ma tam miejsca na ciche dni ani rozwody”. Zachęcając do wspólnej modlitwy różańcowej, mówił: „Rozważany różaniec jest najlepszą katechezą biblijno-ewangelizacyjną. Aż dziw, że nie wszyscy z tego korzystamy”.

Współczesne zagrożenia

Ksiądz Biskup przypomniał, że modlitwa o pokój i za rodzinę to stałe intencje papieża Franciszka. Dzięki modlitwie patrzymy na siebie oczami Pana Boga. Owocem wspólnej modlitwy jest trwanie rodziny, gdy pojawiają się trudności. Receptą na skargi rodziców, którzy mówią, że tracą kontakt ze swoimi dziećmi, powinien być różaniec. Aby związać dziecko wspólną modlitwą różańcową, należy nauczyć je tej modlitwy.

Ks. bp Stefanek podkreślił, że wspólna modlitwa jest także idealnym zaopatrzeniem młodego człowieka na życie, bo uczy zamiłowania do świętych imion Jezusa i Maryi. Celebrans, nawiązując do intencji papieskiej dotyczącej pokoju, przypomniał cud z Filipin z 1986 r. Wówczas ks. kard. Jaime Sin, arcybiskup Manili, wezwał mieszkańców stolicy Filipin, aby wyszli na ulice z różańcami w rękach i modlili o pokój. Na apel ogłoszony w radiu odpowiedziały dwa miliony ludzi zupełnie bezbronnych wobec czołgów, komandosów, moździerzy, helikopterów i bombowców. Nikt nie zginął. Skorumpowana władza została zmieniona bez użycia sił zbrojnych i rozlewu krwi. Ksiądz Biskup przestrzegał także rządzących przed niszczeniem rodziny za pomocą ustaw (np. aprobujących in vitro). „Gdy intymnie zjednoczysz się z Bogiem, będziesz bardzo mądrze organizował swoje życie osobiste aż do sakramentalnej intymnej miłości małżeńskiej – mówił. – To reguła, która nie wymaga dofinansowywania i nie wyciąga rąk do budżetu, nie okrada nikogo, ale ubogaca i podnosi na mądry poziom oraz tworzy trwałą więź społeczną”. Homilię zakończyło wezwanie, aby także politycy – zamiast wzajemnego przekrzykiwania się – sięgnęli po różaniec.

III Ogólnopolska Pielgrzymka Żywego Różańca na Jasną Górę dobiegła końca po wspólnym odmówieniu aktu zawierzenia się Matce Bożej. Do zobaczenia za rok przed tronem Pani Częstochowskiej!
Świadectwa pielgrzymkowe

Zgromadzeni na Jasnej Górze pielgrzymi chętnie dzielili się swoimi świadectwami. Kilku z nich udzieliło odpowiedzi m.in. na pytania: „Czy różaniec naprawdę jest ocaleniem rodziny?”, „Jakie są owoce modlitwy różańcowej?”.

Wszczepiając swoją codzienność w życie Maryi i Chrystusa, możemy liczyć na ocalenie. Nawet jeśli będziemy nieść krzyż – będzie to krzyż ocalenia. Moja modlitwa nie jest tak regularna, jak być powinna, ale sięga jeszcze czasów studenckich, czyli zacząłem ją praktykować ponad 20 lat temu. Owoce modlitwy różańcowej w moim życiu to zażyłość z Maryją i Jezusem, z Trójcą Świętą. To intymna rozmowa z Nimi, bezpośrednie spotkanie z Bogiem.
Remigiusz z Zielonej Góry, 43 l., ojciec dwójki dzieci

Czuję, że Matka Boża mnie prowadzi. Modlitwa różańcowa towarzyszy mi od dzieciństwa, ale dopiero niedawno przyszło do mnie takie natchnienie z góry, że to jest prawdziwe życie. Różaniec daje mi siłę.
Grażyna z Zielonej Góry

Modlimy się na różańcu, odkąd umiemy. Dziadek i babcia nas nauczyli. Różaniec pomaga w nauce, w życiu, w dokonywaniu mądrych wyborów.
Konrad i Paulina, 17 i 16 l., powiat ełcki

Na różańcu modlę się praktycznie od zawsze. Codziennie o 5 rano odmawiam dziesiątek w ramach róży różańcowej. Dodatkowo modlę się wieczorem. Różaniec jest częścią mojego życia, pomaga mi. Jeśli jestem w pilnej potrzebie, zawsze mogę się zwrócić do Matki Bożej. Czuję ulgę, wierząc, że moje prośby będą wysłuchane.
Myślę, że różaniec jest ocaleniem rodziny. W dzisiejszym świecie jest on bardzo ważną częścią rodziny. Codzienna modlitwa różańcowa pomaga rodzinie. Dla ludzi wierzących modlitwa jest bardzo istotna. Zawsze jest do kogo się zwrócić z prośbą o pomoc czy z podziękowaniami za dar życia.
Urszula z Poznania

Modlitwa różańcowa jest odskocznią; codziennym odejściem od trudów i trosk, od najtrudniejszych rzeczy, które dzieją się w życiu. Daje spokój i pozwala nawiązać kontakt z Bogiem przez ręce Maryi. Od dziecka modlę się na różańcu, ale do Żywego Różańca należę dopiero od dwóch lat. Ta modlitwa codziennie mi towarzyszy i wydaje owoce: umocnienie w rodzinie, spokój, wzajemny szacunek i miłość. Różaniec to największa broń w walce ze złem.
Paweł z Poznania

Od 10 lat należę do Odnowy w Duchu Świętym i od tego czasu codziennie modlę się na różańcu, nieraz odmawiam wszystkie cztery części. Owocem tej modlitwy jest nawrócenie mojej rodziny.
Anna z Zielonej Góry

Codziennie odmawiam jedną część różańca. W seminarium należę do Żywego Różańca, więc dodatkowo odmawiam jeszcze dziesiątkę. Widzę, że modlitwa różańcowa mi pomaga. Z różańcem w ręce człowiek pracuje też nad swoją wytrwałością, nad tym, aby przybliżać się cały czas do Pana Boga. Pamiętam, że już jako mały chłopiec wspólnie z rodzicami modliłem się na różańcu. Różaniec na pewno jest ocaleniem rodziny. Ta modlitwa jednoczy, pokazuje cel, do którego mamy wszyscy dążyć jako wspólnota, jako rodzina, a tym celem jest niebo.
dk. Radosław z Poznania

oprac. Piotr Luma

Powitanie ks. abp Wacław Depo

Ks. Szymon Mucha – krajowy moderator Żywego Różańca

Wprowadzenie w temat pielgrzymki – ks. Przemysław Drąg

Program słowno-muzyczny ks. Szczepaniec, przedstawiciele wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży

Hymn ŻR ks. Zbigniew Łuczak

Świadectwo – Państwo Kowalscy

Spotkanie z redakcja “Różańca” s. Wioletta Ostrowska

Spotkanie z Papieskimi Dziełami Misyjnymi ks. Maciej Będziński

Homilia ks. bp. Stanisław Stefanek

Share.

„Różaniec” jest miesięcznikiem formacyjnym. Znajdziesz w nim treści, które pomogą Ci wzrastać na drodze życia duchowego. Głównym rysem pisma jest maryjny wymiar duchowości katolickiej.