„Płynąca [z opisu spotkania Chrystusa z kobietą cudzołożną] nauka rzuca światło na zakończenie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, wskazując jednocześnie drogę, którą mamy podążać w przyszłości”.

Tak pisze papież Franciszek w liście apostolskim Misericordia et misera. Dalej czytamy: „Miłosierdzie i nieszczęśliwa to dwa słowa, których używa św. Augustyn, aby opisać spotkanie Jezusa z cudzołożnicą. Nie mógł znaleźć piękniejszych i bardziej zgodnych ze sobą słów, by uzmysłowić tajemnicę miłości Boga, wychodzącego na spotkanie grzesznika”.

PRZEBACZENIE I MIŁOSIERDZIE

Opierając się na obrazie z Ewangelii według św. Jana, Papież podkreśla, że grzech i słabość wciąż będą nam towarzyszyły, bez względu na to, ile razy przeszliśmy przez Drzwi Święte i bramy miłosierdzia, które były otwarte przez cały rok we wszystkich katedrach i sanktuariach na świecie. Ale nie to jest najważniejsze. Rok Miłosierdzia miał nam przypomnieć i uświadomić, że przebaczenie – największy owoc miłosierdzia – jest silniejsze niż każdy z naszych grzechów, choćby tych największych i najcięższych. Na przebaczenie nie możemy sobie zasłużyć – jego źródłem nie są nasze modlitwy i posty, ani tym bardziej przejście przez te czy inne wrota. Jedynym źródłem miłosierdzia są Ojciec, Syn i Duch Święty.

Papież przypomina również ogromną wartość sakramentów – na pierwszym miejscu Eucharystii, później pojednania i namaszczenia chorych – oraz życia Słowem Bożym i rozważania go w perspektywie miłosierdzia. „Lectio divina na tematy miłosierdzia pozwoli namacalnie przekonać się, jak bardzo płodny jest święty tekst, czytany w świetle całej tradycji duchowej Kościoła, co musi skutkować konkretnymi czynami i dziełami miłosierdzia”.

SERCA ZAWSZE OTWARTE

Mimo oficjalnego zakończenia Roku Miłosierdzia Franciszek mówi nam wszystkim, że ten rok nigdy się nie skończy. Nie może się skończyć, tak jak nigdy nie skończy się miłosierdzie Boga względem nas. Rok Miłosierdzia trwa i będzie trwał, czego znakiem mają być również nasze wymierne działania względem ubogich i zagubionych; otwartość na każdego człowieka i każdego grzesznika. Właśnie dlatego kapłani będą mogli rozgrzeszać osoby, które dopuściły się aborcji. Również dlatego każdy wierny jest wezwany do podejmowania konkretnych czynów miłosierdzia – nie zaś teoretycznych. „Jubileusz dobiega końca i zamykają się Drzwi Święte. Jednak drzwi miłosierdzia naszego serca są zawsze szeroko otwarte. Dowiedzieliśmy się, że Bóg pochyla się nad nami, abyśmy i my mogli naśladować Go, pochylając się nad braćmi”.

To wszystko mamy czynić z miłością i radością, bo „doświadczenie miłosierdzia daje radość. Nie pozwólmy, aby nam ją odebrały różne smutki i zmartwienia. Niech będzie głęboko zakorzeniona w naszych sercach i sprawia, abyśmy zawsze ze spokojem patrzyli na codzienne życie” – dodaje w liście apostolskim Ojciec Święty.

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – LUTY 2017 r.

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Katechizm życia duchowego
kard. Robert Sarah

Aby przywrócić Bogu należne Mu miejsce w naszym życiu i życiu Kościoła, kardynał Robert Sarah nie proponuje innej drogi niż droga Ewangelii: siedem sakramentów, przez które Chrystus nas dzisiaj dotyka, wytycza duchowy szlak, na który Autor zaprasza nas językiem pełnym autentyzmu i misyjnej mocy.

Share.

Biblista, teolog i dziennikarz, absolwent UKSW.