(…) Jezus na krzyżu to ten sam Jezus, co na górze Tabor, tylko inny. Czasem trzeba być z Nim w chwale, a czasem w cierpieniu.

TAJEMNICE RADOSNE

I. Zwiastowanie Maryi

Matka Boska żyta w okropnych czasach. Można by- to narzekać na Piłata, Heroda, Cezara. Ale to było nieważne. Ważne było to, że anioł rozmawiał z Matką Boską i że począł się Jezus. Dziś też mówimy, że czasy trudne, złe. Wciąż narzekamy. Nie to jest ważne. Ważne jest to, że spotykamy się z łaską Bożą.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Elżbieta była niedyskretną ciotką: odsłoniła nam wiarę Maryi (…). Maryja, wierząc, nie myślała o sobie, ale o Bogu. Chyba są dwie wiary: jedna wiara to ta, która ufa, że spełni się to, czego chcemy, (…) i druga wiara – prawdziwa. (…) Wiara prawdziwa wierzy, że spełni się to, co mówi Bóg.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Bóg objawił się na ziemi, która wcale nie jest centrum wszechświata. (…) Objawił się nie w pałacu, ale w stajni. (…) Załamał całkowicie ludzkie wyobrażenia o wielkości Pana Boga. Sens objawienia leży w zrozumieniu, że w czymś najmniejszym, najbardziej niepozornym, kryje się wielkość.

IV. Ofiarowanie w świątyni

W święto Ofiarowania Jezusa (…) ofiary uczy sama Matka Boska, która staje nam w oczach i mówi: „Przygotuj się. Pokochaj wolę Bożą, aby Bóg sam kierował ścieżkami twojego życia, nawet w sposób nieoczekiwany i niepojęty”.

V. Odnalezienie Pana Jezusa

Dlaczego Jezusa nie możemy łatwo znaleźć, chociaż całe nasze życie jest szukaniem Co? Dlatego, szukając Co – najczęściej szukamy samych siebie.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Nieraz odżegnujemy się od grzeszników. Uważamy, że są gorsi od nas, a my jesteśmy lepsi. Nie chcemy się chlapać w tej samej wodzie. Jezus staje z grzesznikami. Jego chrzest jest początkiem ofiary.

II. Cud w Kanie Galilejskiej

Gdyby Jezus tylko przemienił wodę w wino, Matka Boska mogłaby powiedzieć, że jeszcze nie mają pełnego cudu. Jezus przemienił wodę w wino i w wiarę, bo czytamy potem: „i uwierzyli w Niego Jego uczniowie”.

III. Głoszenie Królestwa Bożego

Pan Jezus wybrał uczniów młodych. (…) Uczniami Pana Jezusa i apostołami mamy stać się, mając młode serca. Potem można spóźnić się i być nieprzytomnym. I kiedy Jezus do nas przyjdzie, możemy stracić pamięć i nie wiedzieć, o co chodzi.

IV. Przemienienie na górze Tabor

W obrazie Jezusa przemienionego zdumiewa nas to, że widzenie było i nagle przestało istnieć. Zapaliło się i zgasło. (…) Bóg stale się nam wymyka, bo za Nim trzeba stale iść. (…) Jezus na krzyżu to ten sam Jezus, co na górze Tabor, tylko inny. Czasem trzeba być z Nim w chwale, a czasem w cierpieniu.

V. Ustanowienie Eucharystii

Od tylu wieków Msza święta wciąż się przy nas i dzieje. Bierzemy w niej udział we wszystkich okresach J swojego życia. Czy sobie to uświadamiamy? Czy pamiętamy, że jest ona dziełem miłosierdzia Bożego dla nas i że wciąż czerpiemy z niej łaski?

TAJEMNICE BOLESNE

I. Modlitwa w Ogrójcu

W jaki sposób, choćby najmniejszy, można brać udział w modlitwie Jezusa w Ogrodzie Oliwnym? Myślę, że najpierw trzeba sobie uświadomić ducha Jezusowej ofiary. Ileż w nas wygodnictwa, egoizmu, a jakże mato ducha ofiary! Czy pamiętamy, że w najgorszych chwilach Jezus modli! się do Ojca?

II. Biczowanie Pana Jezusa

Czy dzisiejszy człowiek rozumie, dlaczego Jezus cierpiał (…) pod batem biczowania? (…) Cierpiał dlatego, że tak bardzo wielbił Pana Boga, że czynił wszystko to, czego Bóg od Niego chciał, w duchu pokuty. (…) Nie bójmy się bólu, cierpienia, batów (…), jeżeli za tę cenę otwieramy Bogu drogę na świat, w którym jest tyle zła.

III. Cierniem ukoronowanie

Czy cierpiąc, umiemy cierpieć? (…) Wtedy, kiedy jesteśmy zdrowi, mówimy o cierpieniu. Wtedy, kiedy cierpimy, narzekamy i załamujemy ręce. Tymczasem Serce Jezusowe to Serce otoczone cierniami. Serce Jezusa, który cierpiąc, uczył i uczy cierpieć.

IV. Dźwiganie krzyża

Każdy z nas ma pewną wrodzoną zdolność: pragnie zamknąć się w pustelni własnego cierpienia. (…) Każdą cegłą odgradza się od innych. (…) Jeśli złączymy cierpienia innych z naszym, wtedy wchodzimy w nurt bolesnych tajemnic różańca. Wchodzimy w Bożą tajemnicę – krzyż dźwiga Pan Jezus i to On zaprasza nas do swojego cierpienia.

V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Jezus jako człowiek dotrwa do końca. (…) Ilu załamało się na Bożej drodze, ilu porzuciło klasztory, (…) ilu roztrwoniło miłość, ilu pozabijało się, chociaż byli pobożni (…) – nie umieli wytrwać do końca! (…) Są chwile bardzo trudne, kiedy spadają nam kamienie na głowę (…). wtedy trzeba powtarzać sobie: „Kto dotrwa do końca w duchu swego powołania – będzie zbawiony”.

TAJEMNICE CHWALEBNE

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Nie przemawia do mnie ani kamień odwalony przez anioła, ani straż z łapówką od czorta. (…) Najbardziej mnie wzrusza (…) to, że można wyjść rano, tak jak Marie, i nagle spotkać na drodze swojego życia Jezusa zmartwychwstałego i usłyszeć od Niego, czego od nas chce.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Wniebowstąpienie Pańskie to nie święto pięknoduchów, czy otwartych obłoków niebieskich. To święto Człowieka, który poszedł do nieba. Święto Ciała ludzkiego, które zostało wzięte do nieba.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Zesłanie Ducha Świętego w epoce materializmu głosi, że Bóg jest niewidzialny, a rzeczywisty. Głosi duchowość Boga i wstrząsa do głębi faktem, że Niewidzialny wciąż czyni tyle widzialnych cudów.

IV. Wniebowzięcie Maryi

Maryja zasnęła i obudziła się w Bogu. (…) Nie mogła umrzeć. Niepokalanie poczęta – od początku otwierała się na Boga. Była cała Boża. Wszystko w Niej było Boże. Niczego dla siebie nie zatrzymała. Była świątynią Boga na ziemi, a Bóg nie umiera w świątyni.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Najwspanialszą nauczycielką życia w tajemnicach chwalebnych (…) na ziemi jest Matka Najświętsza. Była Ona tak zespolona z Jezusem, że już za życia była wniebowzięta i ukoronowana koroną chwaty.

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Rosarium

Rosarium
Teresa Klonowska

Niezwykła głębia, a jednocześnie prostota – tak można scharakteryzować wiersze Teresy Klonowskiej. Rozmyślania nad tajemnicami różańcowymi prowadzą Czytelnika przez 20 tajemnic – radosnych, światła, bolesnych i chwalebnych – skutecznie pomagając w rozważaniu i kontemplacji wydarzeń z życia Jezusa i Maryi. Warto prosić każdego dnia, by „nasze trwożne serca nie przestały pałać w drodze do Emaus”, jak napisała Autorka w jednym z utworów.

Share.

„Różaniec” jest miesięcznikiem formacyjnym. Znajdziesz w nim treści, które pomogą Ci wzrastać na drodze życia duchowego. Głównym rysem pisma jest maryjny wymiar duchowości katolickiej.