Słowo „uboga” doskonale wyraża prawdę o Matce Jezusa. Maryja jest najbardziej „u-Boga”, czemu daje wyraz Sobór Watykański II: „Ona to zajmuje pierwsze miejsce wśród pokornych i ubogich Pana, którzy z ufnością oczekują od Niego zbawienia i dostępują go” (KK 55).
Z pewnością Maryja nie mogła być „bogata”, w sensie bogactwa, które sprawa, że „trudno bogaczowi wejść do królestwa Bożego” (Mk 10,23). Jest przecież wzorem ucznia Chrystusa i pierwszą z odkupionych. Była uboga, uboga z wyboru, wypełniając w ten sposób starotestamentalne zapowiedzi, że zbawienie przyjdzie na świat przez ubogich.
Prawdziwe ubóstwo jest cnotą, a nie przekleństwem. Pismo Święte nadaje mu znaczenie duchowe, nie oddzielone jednak od cierpienia: ,J zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana” (So 3, 12). Człowiek w swym uniżeniu znajduje szczególne upodobanie w oczach Pana:, Ja patrzę na tego, który jest biedny i zgnębiony na duchu f który z drżeniem czci moje słowo” (Iz 66,2). Dlaczego? Bo ten,- kto nie ma znikąd oparcia, szuka go w Bogu. Pokłada nadzieję w Panu, a nie w skarbach, które z perspektywy wieczności są nic nie wafle. Wybór ubóstwa jest znakiem opowiedzenia się za wartościami życia wiecznego. Dlatego tradycja starotestamentalna utożsamia w pewnym sensie ubóstwo ze świętością i sprawiedliwością.
Maryja jest prawdziwie uboga, a Jej ubóstwo jest z wyboru – swe zabezpieczenie i ,cel widzi w Bogu, a nie w rzeczach materialnych. W rozmowie z Aniołem nazywa siebie służebnicą (Łk 1, 38), w „Magnificat” śpiewa o swoim uniżeniu (Łk 1,48), rodzi swego Syna w ubóstwie (Łk 2,7), a podczas ofiarowania .w świątyni składa ofiarę ubogich (Łk 2, 24). Nie było to więc tylko „ubóstwo duchowe”, nie poparte rzeczywistym wyborem ubogiego życia.
Ten, kto jest blisko Boga, nie chce bogactw. Kierują one serce człowieka ku doczesności, rodzą pychę i chciwość. Dlatego Maryja jest uboga i nie można stawiać Jej za wzór w dążeniu do czegokolwiek poza samym Bogiem. Do Niej, jak i do każdego z uczniów Chrystusa, odnosi się spostrzeżenie św. Pawła mówiącego o dialektyce ewangelicznej cechującej życie Zbawiciela: „Uniżył samego siebie… dlatego Bóg wywyższył Go ponad wszystko” (Flp 2,8-9).
W teologii maryjnej ma zastosowanie zasada upodobnienia się, czyli analogii między Jezusem i Maryją – to, co charakteryzuje Jezusa, to samo charakteryzuje Jego Matkę. Jego Ewangelia jest dobrą nowiną dla ubogich (Mt 5,9-5; 11,5; Łk 6,20; 7,22). Maryja żyje Ewangelią, żyje w duchu ubogich Pana. Nic dziwnego, że w historii Kościoła pozostawała zawsze inspiracją dla życia w ubóstwie, czystości i posłuszeństwie. Począwszy od dnia poczęcia Jezusa, przez Jego okres działalności publicznej i życie pierwotnego Kościoła, Maryja pełni reprezentatywną rolę, w której uosabia dla nas świat ewangelicznych wartości.
Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Czerwiec 1996
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Osiem Kroków Wiary Maryi
ks. Robert Grzybowski
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.