5 IV ŚW. WINCENTEGO FERRERIUSZA
Św. Wincenty był największym kaznodzieją od czasów św. Antoniego. Kiedy usłyszał głos Boga, wzywający go, by po całym świecie głosił Ewangelię, jak wicher zaczął przebiegać całą czternastowieczną Europę, zapowiadając bliski Sąd Boży nad narodami. Kościoły nie mieściły zbiegających się zewsząd ludzi, nauczał więc na placach i rynkach miast Nie głosił teologii, lecz pełen żarliwości wzywał wszystkich do modlitwy, pokuty i ofiary. Wołał, by ludzie przestali myśleć o tym, co przemija, i zaczęli się troszczyć o życie wieczne. Skutki kazań Wincentego były niezwykłe – ludzie nawracali się do Boga i zmieniali życie. Zauważmy, że takie owoce działalności Wincentego świadczą nie tylko o świętości samego dominikanina. Są one również znakiem pragnienia świętości, jakie mieszkało w sercach tysięcy słuchaczy. W każdym człowieku tkwi ukryte pragnienie Boga. Wystarczy uderzyć we właściwą strunę, zachęcić, pokazać drogę, a ludzie pobiegną ku tonu, co jest naturalną potrzebą ich duszy – ku wyższym rzeczom, ku nieskończoności.
6 IV ŚWIĘTO MIŁOSIERDZIA
Już trzeci raz Kościół w Polsce obchodzi wspaniałe święto, które przypomina nam, grzesznikom, że nie ma takiego zła, z którego człowiek nie mógłby się obmyć w morzu Bożego Miłosierdzia. Zgodnie z życzeniem Jezusa święto to przypada w drugą niedzielę wielkanocną. Przypomnijmy słowa Zbawiciela wypowiedziane do bł. Faustyny: „Pragnę, aby to święto uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy… Pragnę, aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników… W tym dniu wylewam całe morze łask… Kto w tym dniu przystąpi do Źródła Życia, ten dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar”.
7 IV ZWIASTOWANIE PAŃSKIE
„O potężne «fiat»! O skuteczne «fiat»! O «frat» uwielbione ponad wszystkie inne «fiat»! Tym słowem Bóg stworzył światłość, niebo i ziemię. Ale przez «fiat» Maryi Bóg stał się człowiekiem i upodobnił się do nas” (św. Tomasz Villanueva).
Uroczystość dzisiejsza, w której rozważamy wybranie Maryi, pomaga nam odczytać nasze własne powołanie. Do każdego z nas Bóg zwraca się z pytaniem: „Czy pozwolisz mi stać się człowiekiem? Czy pozwolisz mi stać się sobą?” Uczmy się odpowiedzi Maryi: „Oto ja, Służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Nie pytajmy o konsekwencje swego „tak”; wystarczy, że pełnimy wolę Bożą i że sam Bóg wie, co kryje się za kolejnym zakrętem naszego życia.
9 IV ŚW. MARII KLEOFASOWEJ
Ta święta miała przywilej bycia krewną Matki Bożej. Wspólnie z Nią i św. Janem była świadkiem Męki Chrystusa na krzyżu. Z Ewangelii wiemy, że była żoną Kleofasa (najprawdopodobniej brata św. Józefa) i matką św. Jakuba Młodszego, Józefa i Judy Tadeusza.
Przykład Maryi miał wielki wpływ na życie Marii Kleoiasowej. Kiedy wszyscy uczniowie uciekli, ona – naśladując postawę Matki Najświętszej – wytrwała wiernie przy konającym Jezusie. Maria Kleofesowa zasłużyła na to, by – razem z Marią Magdaleną – ujrzeć anioła, świadka zmartwychwstania, zanim ktokolwiek z ludzi go ujrzał. Jej też, jak mówi św. Mateusz, w powrotnej drodze do miasta objawił się sam uwielbiony Jezus.
13 IV ŚW. MARCINA
Zachowanie czystości wiary i obyczajów jest ważniejsze od przywilejów i łask rozdawanych przez władców tego świata. Czy następca św. Piotra może powiedzieć inaczej niż pierwszy z Apostołów: „Trzeba bardziej słuchać Boga, aniżeli ludzi”? Zmarły w 665 r. papież został skazany na śmierć za to, że nie pozwolił decydować politykom o sprawach wiary Kościoła. Kiedy cesarz zażądał od Marcina poparcia herezji głoszącej, że Jezus nie był w pełni człowiekiem, papież zorganizował synod, który potwierdził prawowitą wiarę i potępił błędy głoszone w majestacie świeckiej władzy. Marcin, porwany przez cesarza, upokorzony i wyśmiany, wolał wybrać śmierć, niż przystąpienie do herezji. W ostatniej chwili wyrok został zmieniony na dożywotnie więzienie.
15 IV ŚW. IZAAKA ZE SPOLETO
Zmarły ok 550 r. święty przestrzegał wiernych, by miłując Boga, nie zapominali o obowiązku miłości bliźniego, tego szczególnie, który znalazł się w potrzebie. Mawiał: „Ten, kto bierze w obronę człowieka cierpiącego niesprawiedliwie, znajdzie obrońcę w swym Stwórcy”.
16 IV ŚW. BERNADETY SOUBIROUS
Wizjonerka z Lourdes, które jest dziś największym maryjnym sanktuarium na świecie, została ogłoszona świętą nie ze względu na głośne objawienia z groty massabielskiej. Na wyniesienie na ołtarze zasłużyła ona nie przez niezwykłe spotkania z Matką Bożą, lecz przez swoje codzienne życie. Święta zwykła powtarzać: „O Jezu, daj mi swój krzyż… Skoro nie mogę przelać krwi za grzeszników, chciałabym cierpieć dla ich zbawienia”. Bóg wysłuchał prośby i pozwolił jej przeżyć wiele upokorzeń, chorób i duchowych udręk. Dzięki nim Bernadeta wyjednała dla wielu ludzi dar zbawienia, a sama otrzymała od Boga koronę świętości.
21 IV ŚW. ANZELMA Z CANTERBURY
Św. Anzelm (1033-1109) to wielce zasłużona postać w historii Europy. Ten benedyktyński mnich jest przykładem, jak wielka pobożność maryjna owocuje nie tylko poprawnością teologicznego myślenia, ale i wrażliwością na najgłębsze potrzeby człowieka. Naśladowanie Maryi pozwala bowiem zrozumieć, kim jest człowiek i którędy biegnie jego droga do prawdziwego szczęścia. Oto jedno ze wskazań świętego, które zrodziła refleksja nad życiem Najświętszej Maryi Parmy: „Przyjdź, maluczki, pozostaw na chwilę swe codzienne zajęcia i ucieknij na moment od zgiełku myśli kłębiących się w twej głowie. Odłóż swe ciężkie troski, niech poczekają ciążące d roztoki. Uwolnij się na chwilę od tego wszystkiego, aby żyć dla Boga. Odpocznij w Nim przez chwilę”. Przeplatanie pracy modlitwą jest kluczem do świętości dla ludzi żyjących w świecie. A Maryi nie chroniły mury klasztoru czy bezludzie pustelni. Ona żyła, jak my, w wirze codziennych, czasochłonnych, monotonnych zajęć…
23 IV ŚW. WOJCIECHA
Obchodzimy dziś tysiącletnią rocznicę męczeńskiej śmierci św. Wojciecha patrona Polski, którego Jan Paweł II nazwał patronem jednoczącej się Europy. Nic w tym dziwnego, bo w życiorysie św. Wojciecha zbiega się wiele wątków: czeski – gdyż św. Wojciech urodził się w Czechach i był biskupem Pragi, włoski – gdyż przez pewien czas mieszkał w Rzymie, węgierski – gdyż tak wielką zasłynął świętością na dworze tamtejszego księcia, że ogłoszony został patronem królestwa węgierskiego, niemiecki – gdyż był bardzo bliski cesarzowi Ottonowi III, francuski – gdyż był przyjacielem sławnego paryskiego uczonego Gerberta późniejszego papieża Sylwestra II, polski – gdyż pracował w naszym kraju i uważał go za swoją ojczyznę, pruski – gdyż na tych ziemiach otrzymał łaskę męczeństwa. W postaci dzisiejszego patrona spotykają się liczne narody, które łączy dziś wiara i kultura chrześcijańska. Módlmy się, aby św. Wojciech przyczynił się do ocalenia zagrożonej europejskiej tradycji chrześcijańskiej.
25 IV ŚW. MARKA
Jego Ewangelia niewiele mówi o Matce Bożej; nie opisuje dzieciństwa Syna Bożego ani Maryi, która stoi pod krzyżem konającego Zbawiciela. Matka Boża pojawia się w Ewangelii św. Marka tylko raz, i to w sytuacji, którą nieprzychylni pobożności maryjnej interpretują jako odcięcie się Jezusa od swej Matki (3,35). Tymczasem, jak to często bywa, ci, którzy powołując się na ten fragment Ewangelii twierdzą, że Maryja „nic nie rozumie” z nauczania Jezusa, sami nic nie rozumieją. Bowiem z ust Zbawiciela padły wówczas słowa największej pochwały swej Matki: Ona jest ta, która najdoskonalej wypełnia na co dzień wolę Boga. Wystarczy przyjrzeć się tej scenie w kontekście pozostałych Ewangelii, by zrozumieć, że Matka Najświętsza została postawiona za wzór dla tych, którzy w tamtej chwili otaczali Jezusa. Św. Marek nie pomniejsza roli Maryi w dziejach zbawienia. Gdyby tak czynił, nie byłby ani świętym, ani Ewangelistą.
27 IV ŚW. ZYTY
Zyta była służącą w pewnym włoskim domu, w którym zmarła w 1278 r. Jej życie, ciche i szare, doczekało się barwnych legend. Jedna z nich mówi o tym, jak chleb krojony dla biedaków w obecności rozgniewanego pana domu przemienił się w bukiet róż. Dowiadujemy się też, że kiedy w dzień Bożego Narodzenia Zyta oddała swój płaszcz drżącemu z zimna starcowi i pan znów zrobił jej awanturę, późnym wieczorem jakiś piękny młodzieniec zapukał do drzwi domu, by oddać jej okrycie. A kiedy św. Zyta umarła wielka gwiazda zajaśniała w oknie izby, w której mieszkała święta służącą ogłaszając, że dzielna niewiasta przebywa już w niebie.
Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Kwiecień 1997 r.
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Jak modlą się święci? cz. 1-2
Adrienne von Speyr
Praca Jak modlą się święci? to niezwykła lektura. Składają się na nią przede wszystkim teksty szczerych modlitw, czasem niedoskonałych, czasem nieco próżnych, zawsze jednak pozwalających dostrzec, że Bóg jest w istocie wszystkim, czego potrzebujemy naprawdę. Warto smakować każdy z tych tekstów, zagłębiając się w obrazy i słowa, które Adrienne otrzymywała w swych widzeniach na przestrzeni wielu długich lat. Całość zaś spisywał, niejako „pod dyktando”, i wstępem opatrzył Hans Urs von Balthasar.