Kiedy Bóg wkracza w życie człowieka, ukazuje całkowicie nowe perspektywy. Miał plan na życie Maryi, ale to od Jej decyzji zależało, czy zostanie on przyjęty. Podobnie w naszym życiu: Bóg przychodzi do nas ze swoją łaską, jednak rozpoznanie tej łaski i przyjęcie jej to już nasza osobista decyzja. Działanie Pana Boga w nas i przez nas związane jest z naszym zaangażowaniem. Bóg traktuje nas bardzo serio w obietnicach składanych w naszym sercu. Panie Jezu, prosimy Cię, abyśmy nie zaniedbali żadnego Twojego natchnienia.

Maryja jest umocniona działaniem Boga i otwarta na nowe doświadczenie, wynikające z proroctwa przekazanego przez anioła. Działanie Pana Boga w naszym życiu nie ma być jednorazowym wydarzeniem, ale kolejnymi następującymi po sobie „cudami”, w których rozpoznajemy Jego prowadzenie. Wiele osób może być zadziwionych naszymi odwiedzinami, naszymi decyzjami, kiedy współpracujemy z łaską Bożą. Panie Jezu, pozwól nam, na wzór Maryi, działać zgodnie z tym, co nam pokazujesz jako Twój plan naszego życia.

Każda dobra decyzja podjęta przez człowieka, każda myśl rozpoznana jako Boże natchnienie, każda ręka wyciągnięta w geście pojednania to dzisiejsze Betlejem. Maryja, rodząc swojego Syna w określonym miejscu i czasie, pokazała, jak Boże narodzenie ma być obecne w naszym ­życiu każdego dnia na nowo. Miejsce i czas zostały „wymyślone” przez Boga, byśmy mogli zostawiać znak obecności Jezusa wszędzie tam, gdzie przychodzi nam żyć i pełnić Bożą misję. Panie Jezu, pozwól nam robić tylko to, co Ty byś chciał, abyśmy robili. Nie pozwól nam robić ani mniej, ani więcej.

Znając doskonale Boże prawo, Święta Rodzina podejmuje się jego realizacji. Wypełnienie Bożych planów angażuje wszystkie sfery życia. Jeśli chcemy uczyć się ofiarowania, to mamy wzór w Świętej Rodzinie – to Ona uczy nas, że wszystko należy do Boga. Jezu! Ty zostałeś ofiarowany w świątyni jako najcenniejszy Dar Maryi i Józefa. Pozwól mi uznać, że na ziemi jestem tylko zarządcą, a nie właścicielem wszystkiego.

Wprawdzie odnalezienie Jezusa w świątyni zbudowanej z kamieni opisane jest w Ewangelii tylko raz, jednak Maryja nieustannie odnajduje Boga w swoim wnętrzu – rozważając i zachowując każde słowo Pana. Św. Paweł przypomina: każdy człowiek jest świątynią Boga, bo On w nas mieszka (por. 1 Kor 6, 19). Usłyszeć Jego głos, by podjąć wezwanie do konkretnych zadań – to prawdziwe znalezienie Jezusa. Ono może dokonywać się codziennie. Jezu, pozwól nam każdego dnia wsłuchiwać się w Twój głos, który rozbrzmiewa w naszym sumieniu.

Bóg staje za misją, którą zleca – tak jest nie tylko w życiu Maryi i Jezusa, ale też w życiu każdego człowieka. Kiedy podejmujesz zadania i wchodzisz do swojego Jordanu, nie możesz się dziwić, jeśli usłyszysz „głos z nieba” potwierdzający twoją misję i powołanie. Bóg naprawdę kocha człowieka. Panie Jezu, pozwól mi podjąć dzieła, do których mnie przeznaczyłeś.

Maryja jest mistrzynią we wskazywaniu na swojego Syna. Ona, mając doświadczenie wszechmocy Boga, wyrywa nas z niewidzenia Jego dzieł. Jeśli chcę pomóc innym w biedzie, to wystarczy, że zrobię to, co zrobiła Maryja: nauczę słuchania Jezusa. Jeśli w mojej biedzie chcę doświadczyć cudu, wystarczy, że usłyszę, czego pragnie ode mnie Pan. Jezu, pozwól mi ufnie robić to, czego ode mnie oczekujesz, a wtedy będę świadkiem cudów.

Misję przemierzania świata i głoszenia Ewangelii doskonale wypełnia Niepokalana, której orędzie z Fatimy dotarło na wszystkie kontynenty. Niestety, w naszym życiu głoszenie Jezusa jest wielokrotnie zastępowane głoszeniem siebie, swoich poglądów i opinii. Panie Jezu, nie pozwól nam wymigiwać się od ­Twojego nakazu usprawiedliwieniem, że nie wiemy, co mamy głosić lub jak mamy głosić. Pozwól nam poznać przesłanie o zbawieniu, abyśmy prowadzili innych do spotkania z Tobą.

Droga, jaką pokazuje nam Bóg, to droga unikania pokusy życia przeszłością i przyszłością. To, co robimy teraz, będzie miało wpływ na naszą przyszłość, ale to właśnie „teraz” się liczy. Jeśli w twoim „teraz” przeżywasz doświadczenie góry Tabor, to przestań żyć tym, że będziesz musiał z niej zejść. Panie, daj nam być obecnymi w tym, co robimy tu i teraz, i daj nam robić to, co w tej chwili powinniśmy.

Przyjęcie Ciała Jezusa – Komunia święta – dokonało się najpierw w ciele Maryi. Jezus, mówiąc o spożywaniu swojego Ciała, obiecał przeprowadzić nas przez bramy śmierci. Chryste, nie pozwól mi nigdy przyjmować Ciebie przedmiotowo! Spraw, aby każdy mój dzień był spotkaniem z Tobą – Bogiem ukrytym w białym kawałku chleba.

W takiej chwili, godząc się na wolę Bożą, trzeba prawdziwie ufać, że Bóg wie, co robi, dopuszczając cierpienie. Doświadczenie Ogrójca to doświadczenie każdego chrześcijanina, który zmaga się z wyborem: być uczciwym czy pójść na łatwiznę, wybaczyć czy podtrzymywać urazę, kochać czy trwać w lęku… Jezu, pomóż nie iść na kompromis ze złem.

Najprawdopodobniej w naszym życiu nie doświadczymy biczowania, które rozerwie na strzępy nasze ciało – takiego, jakie cierpiał Jezus. Biczowanie, które dokonuje się dziś, to znoszenie z cierpliwością ludzi wokół nas, którzy są chamscy, niemiłosierni, ordynarni… Jezu! Pomóż nam znosić to, czego zmienić nie możemy. Pomóż nam zmieniać to, co jest do zmiany, i oddzielać jedno od drugiego.

Przyglądając się drodze Jezusa na Golgotę, aż trudno uwierzyć, że to wszystko mogło spaść na jedną Osobę. Cierniowa korona to wystarczające narzędzie tortur, które samo może doprowadzić do śmierci, a przecież była ona jednym z wielu elementów męki… Panie Jezu, pomóż mi naśladować Ciebie w przeżywaniu cierpienia, którego doświadczam.

Kiedy idę za Jezusem, niosąc swój krzyż, najpierw gorliwie spełniam swoje obowiązki, a następnie cierpliwie realizuję pasje i marzenia. Takie kroczenie za Jezusem to bardzo konkretna droga krzyżowa. Panie Jezu, pomóż mi z miłością i radością podejmować zadania wynikające z mojego powołania.

Na drzewie krzyża dokonuje się absolutne zwycięstwo życia nad śmiercią. Jako chrześcijanie nie możemy się bać umierania, które staje się dla nas ożywiającym przejściem ze śmierci do życia. Także gdy umieramy dla grzechu, dla swojej wygody, egoizmu – objawia się w nas Ewangelia i Jezusowe „Dokonało się”. Jezu Chryste, daj mi każdego dnia przechodzić ze śmierci do życia.

Prawdziwe chrześcijaństwo zaczyna się od osobistego spotkania ze Zmartwychwstałym. Od miłości, której się doświadczyło, nic nie może człowieka odłączyć. Panie Jezu Chryste, niech doświadczenie Twojej miłości utwierdza moją wiarę, ale też pomaga mi innych przyprowadzać do Ciebie.

Za każdym razem, gdy odchodzi bliska osoba, nasze serce się zasmuca. Jezus pokazuje, że Boża logika jest nieco inna niż ludzkie pomysły. W tej tajemnicy Bóg uczy nas dostrzegać cel, który wykracza poza nasz porządek poznania. Panie Jezu Chryste, pomóż nam zobaczyć, że Ty pragniesz, abyśmy wszyscy do nieba się dostali.

Jezus chrzci Duchem Świętym wszystkich, którzy ­tego chrztu pragną, zaspokaja najgłębsze tęsknoty ludzkiej duszy, aby serce człowieka mogło spocząć w Bogu. Nie ma lepszej drogi do świętości, jak posłuszeństwo Duchowi Świętemu we wszystkim. Panie Jezu, pozwól każdego dnia żyć w mocy Twojego Świętego Ducha.

Wystarczy spełniać wolę Bożą, aby tak jak Maryja przebywać w miejscu przygotowanym nam z miłości przed stworzeniem świata. Św. Maksymilian Maria Kolbe, niezłomny rycerz Maryi, podaje nam prostą receptę – a właściwie wzór matematyczny – na to, aby trafić do nieba: „W = w”. Wola Boża ma się równać naszej woli. Panie Jezu Chryste, pozwól nam razem z Maryją w domu Ojca wyśpiewać hymn uwielbienia: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”.

W nauczaniu Mistrza z Nazaretu jest mowa o tym, że po trudach ziemskiego życia mamy zaproszenie na „ucztę”. Bóg chce się dzielić z nami swoją radością, tak jak podzielił się nią z Niepokalaną Matką Kościoła. Panie Jezu, zawsze bądź na pierwszym miejscu w moim życiu.

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – MARZEC 2017 r.

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

O różańcu Maryi Od Sykstusa IV do Piusa V Angelus Maria Walz OP

O różańcu Maryi Od Sykstusa IV do Piusa V
Angelus Maria Walz OP

O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej.

Share.

Misjonarz miłosierdzia, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji w Koszalinie, prezes Fundacji SMS Z NIEBA, zaangażowany w coroczne Rekolekcje Narodowe w Licheniu i Jezus na Stadionie, od lat posługuje na Przystanku Jezus.