Miesięcznik Różaniec” zaczyna docierać do swoich czytelników w całym krają Chcielibyśmy na wzór Radia Maryja, które opasało różańcową modlitwą całą Polskę, być z Wami. Być w każdej, nawet najmniejszej parafii. W czasach przedwojennych, kiedy „Kółko Różańcowe” wydawał ks. Ignacy Kłopotowski, prasa katolicka stanowiła 30 proc. całej prasy. Jak wiele więc pracy czeka dziś tych wszystkich, którzy czują się odpowiedzialni za los Kościoła w Polsce.
Cieszymy się jednak już z tej pierwszej obecności „Różańca” w Waszych parafiach i domach. Bardzo szczególny był dla nas również dzień 16 X, gdy „Różaniec” wziął do rąk Ojciec Święty. Jesteśmy wdzięczni za słowa gratulacji i życzenia Bożego błogosławieństwa przedstawicielom Episkopatu Polski, w tym Prymasowi Polski, kardynałowi Józefowi Glempowi, kardynałowi metropolicie krakowskiemu Franciszkowi Macharskiemu oraz Sekretarzowi Generalnemu Episkopatu Polski biskupowi Tadeuszowi Pieronkowi i wszystkim księżom biskupom z licznych diecezji polskich. Zapewniamy, że cały nasz trud wkładamy w ręce Matki Najświętszej, dla zdobywania nowych czcicieli Maryi i rozszerzania modlitwy różańcowej.
Dziękujemy również naszym Czytelnikom, którzy tak bardzo oczekują każdego nowego numeru „Różańca”.
Bardzo cenne są Wasze uwagi i listy. Pan Stefan Królak z miejscowości Mokobody pisze: „Myślę, że tym miesięcznikiem uradują się nie tylko członkowie kółek różańcowych, ale każdy, komu jest bardzo bliska modlitwa różańcowa (…) Jestem zelatorem kółka różańcowego mężczyzn w swojej parafii, a jednocześnie prowadzę w każdą I niedzielę miesiąca w kościele zmianę różańcowych tajemnic wszystkich kółek różańcowych w mojej miejscowości, a jest ich ok. 15. Będę zachęcał do prenumeraty Waszego pisma wszystkich zelatorów kółek różańcowych (…). Jest to miesięcznik bardzo interesujący pod względem graficznym, jak i doborem artykułów. Zapewne będzie interesujący cykl artykułów o sanktuariach maryjnych w Polsce, jak też i inne”
Czytelniczka z Torunia, zamieszkała przy ul. Dobrej (nazwisko nieczytelne) pisze: „Całość czyta się jednym tchem, dobrze napisane teksty, bez dłużyzn”. Zaś pani Maria Janczur z miejscowości Skopane woj. tarnobrzeskie pisze m.in.: „Ponieważ jestem bardzo chora i samotna, nie mam możliwości, aby wyjechać z miejsca zamieszkania, jest to dla mnie bardzo ważne, aby wasze pismo dostawać”.
Zaś pani Krystyna Banek z Tamowa pisze: „Zaraz po usłyszeniu w Radio Maryja o tym właśnie miesięczniku zapragnęłam go posiadać. Proszę o prenumeratę”. Pani Barbara Boroń z Krakowa donosi: „Cieszę się, że takie pismo się ukazało. Chwała Panu”. Inny Czytelnik pan Modest Sapieha z Sulechowa dowiedział się o naszym piśmie ze „Słowa-Dziennika Katolickiego”, pani Magdalena Rogowska z Białegostoku, zelatorka żywego Różańca prosi nas o prenumeratę, pisząc nawet z ręką w gipsie. Pani Teresa Kuter z Łańcuta przeczytała o „Różańcu” w tygodniku „Niedziela”, zachęcona recenzją prosi nas o pierwszy numer. Inna Czytelniczka pani Helena Wierzbicka z Krosna przykuta do łóżka z racji choroby, piórem Asi – uczennicy liceum medycznego, prosi o prenumeratę. Należy do kółka różańcowego „Na pewno pieniądze wyślę i odbiorę miesięcznik rękami mojej opiekunki pani Krysi” – pisze pani Helena Nasza Czytelniczka pani Stanisława Jaszczuk z Ornety pisze: „Wczoraj po Apelu Jasnogórskim usłyszałam, że ukazał się «Różaniec», była to niespodzianka, którą przekazał O. Tadeusz Rydzyk (…). Proszę o przesłanie chociaż jednego (może być więcej) «Różańca», bo dzięki modlitwie różańcowej, odmawianej codziennie, odmieniłam swoje tycie i nawróciłam się. (…) Myślę, że moja prośba zostanie spełniona za sprawą Matki Bożej Niepokalanej, bo przecież proszącemu nie odmawia się. (…) Życzę, aby każdy, kto pragnie otrzymywać «Różaniec», mógł go otrzymać. Będę się modlić za Siostry i wierzę, że tyczenia spełnią się za wstawiennictwem Matki Bożej Różańcowej”.
Niestety, nie jesteśmy w stanie przytoczyć nawet małej części otrzymywanej korespondencji. Dużo jest też zamówień „Różańca” i próśb o podanie warunków prenumeraty. Dlatego w numerze grudniowym dołączamy też ulotkę informującą o warunkach stałego otrzymywania „Różańca”. Prosimy o dalsze Wasze listy z propozycjami do „Różańca”. Jak już pisaliśmy wcześniej, „Różaniec” jest pismem dla wszystkich ludzi modlitwy, zwłaszcza tych, którzy modlą się na różańcu. Ufamy, że łaska i opieka Matki Bożej Różańcowej umacniać będzie nas wszystkich w naszej pracy i w modlitwach.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Różaniec – Grudzień 1995
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Miesięcznik Różaniec
Praca Zbiorowa
„Różaniec” jest miesięcznikiem formacyjnym. Znajdziesz w nim treści, które pomogą Ci wzrastać na drodze życia duchowego. Głównym rysem pisma jest maryjny wymiar duchowości katolickiej. Wskazujemy na Maryję, która jest Przewodniczką na drodze wiary; jest pierwszą Chrześcijanką, która zachowywała i rozważała ważne sprawy Boże w swoim Sercu.