W naszych relacjach z kolejnych etapów peregrynacji koncentrowaliśmy się dotąd na dużych miastach i stolicach diecezji. Pragniemy jednak pokazać, że Matka Boża w swym fatimskim wizerunku witana jest i przyjmowana równie gorąco wszędzie, w katedrach i niewielkich parafiach. Dlatego właśnie w tym numerze zamieszczamy świadectwa uczestników nawiedzenia z parafii Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu, w diecezji drohiczyńskiej.
SPOJRZEĆ W OCZY MATKI
Na zawsze w pamięci mieszkańców Ciechanowca i okolic pozostanie popołudnie 4 marca br. Były to chwile spędzone przy sercu Najlepszej Matki. Chwile niezapomniane, jedyne w swoim rodzaju. Ludzie tłumnie zgromadzeni pod bramą na pl. Jana Pawła II trwali w śpiewnym oczekiwania Wtem z ust do ust podano, że już jest u nas, że zaraz Ją zobaczymy. Powoli uniesiono w górę postać jakby nieziemską. Słoneczna Pani w złocistej koronie zakrólowała nad nami. I nie tylko zakrólowała, ale jako Matka złączyła się natychmiast ze swymi dziećmi. Na swoje ramiona wzięła ją młodzież, potem inni i tak spokojnie płynęła przez rzekę tłumu, którego końca nie było widać. Świątynia Trójcy Przenajświętszej otwarła szeroko podwoje i pochłonęła Niepokalaną i tych, co za Nią kroczyli. Dziekan, ks. kan. Bogusław Kiszko, rodzice, młodzież i dzieci ciepłym słowem i kwiatami wyrazili w imieniu wszystkich swoją radość. Po czym zastawiono obficie stół. Stół Słowa Bożego oraz Stół Eucharystii. Potem Matka Boża w figurze fatimskiej przystanęła na chwilę z dziećmi. Zwróciła swe oczekujące spojrzenie ku młodym. Podała dłoń starszym i chorym. Wzięła do ręki różaniec, a zawsze ma go ze sobą, i uczyła tej prostej, pięknej modlitwy swoim własnym przykładem. Mówiła, że ta modlitwa czyni cuda, że wyjednuje łaski, że chroni przed piekłem i daje nadzieję nieba W ciszy wieczoru przemierzała tajemnice swego życia i wplatała w nie jak w warkocz nasze własne tajemnice. Poznaliśmy, że jest samą miłością, że Jej macierzyństwo nigdy się nie wyczerpuje, a serce zawsze całe dla każdego – zawierzyliśmy Jej. Ks. Biskup, pasterz diecezji drohiczyńskiej, poświęcił nasz dekanat Jej Niepokalanemu Serca Przyjęła. Na pewno przyjęła. Bo gdy odjechała, czuliśmy, że pozostała z nami na zawsze. – ks. Wojciech Ulaczyk –
MŁODZI CHCĄ BYĆ APOSTOŁAMI
Pani z nieba w znaku fatimskiej figury, przemierzasz świat jako pierwszy świadek Chrystusa i najpilniejsza Jego Uczennica. Pragniesz doprowadzić wszystkich ludzi do Chrystusa, by w Nim odnaleźli szczęście. Zatrzymałaś się u nas tylko na kilka godzin, bo musisz się śpieszyć, by iść dalej. Przemierzasz kraje, diecezje i parafie. Szukasz ludzi gotowych wyruszyć z Tobą w pielgrzymkę wiary. Wiesz, że człowiek naszych czasów chętniej słucha świadków niż nauczycieli, a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami. Świat współczesny żąda głosicieli Ewangelii, którzy by mówili o Bogu znanym sobie i bliskim, jakby Go, niewidzialnego, widzieli. Takich apostołów kształtujesz Ty, Matko nasza. Swoim zatroskanym spojrzeniem oczekujesz odpowiedzi. Bez wahania powtarzamy za Tobą pełne wiary „fiat” Tak. Takimi apostołami chce być młodzież naszego dekanatu. Sami takimi być nie potrafimy, dlatego pragniemy wstąpić do Twojej szkoły. Chcemy uczyć się od Ciebie, Maryjo, jak być dobrym chrześcijaninem, by móc tchnąć nadzieję tam, gdzie jest zwątpienie w Boga, w Ojczyznę i Kościół. – Agata Florczuk –
NAUCZ NAS SIĘ MODLIĆ
Radują się dziś serca ojców i matek naszego ciechanowskiego dekanatu, że ta świątynia, chociaż na kilka godzin staje się Twoim, Matko nasza najlepsza, sanktuarium. To właśnie w sanktuarium, które Ojciec Święty nazywa „domem Maryi”, można w sposób szczególny doświadczyć Twojej macierzyńskiej miłości. Jest ono widocznym znakiem Twojej, Matko, obecności w życiu pielgrzymującego Kościoła. Pragniesz włączyć się w tę pielgrzymkę człowieka i iść razem z nami. O tym przekonujesz nas przez to Twoje wędrowanie po polskiej ziemi. Dziś, kiedy stajesz się nam bliższa poprzez znak figury fatimskiej, chcemy Cię obdarować miłością jak w Dniu Matki, jak w dniu święta ukochanej osoby. W sercach swoich przechowujemy tajemnice fatimskie i chcemy poprzez własne nawrócenie wyrażone w wielkopostnej pokucie i gorliwej modlitwie odpowiedzieć na Twój apel. Popatrz na nasze parafie. To lud szczerze Tobie oddany. To wiemy naród podlaski. Przedstawiamy Ci nasze rodziny. Każdy z nas opowie Ci o swojej własnej, o codziennych radościach i smutkach. Dziś klękamy wraz z Tobą u stóp krzyża. Bo tam jest źródło Twojego duchowego macierzyństwa Tam usłyszeliśmy słowa: „Oto Matka twoja”. Naucz nas słuchać słów Syna Twojego. Naucz nas wypełniać Jego naukę. Naucz nas się modlić jak niegdyś nauczyłaś dzieci z Fatimy. Oddajemy się w Twoją macierzyńską niewolę miłości. – Dorota Łapiak –
Przypominamy, że w lutym figura Matki Bożej Fatimskiej nawiedzała parafie diecezji: sandomierskiej, kieleckiej, radomskiej i archidiecezji lubelskiej, natomiast w marcu peregrynacja odbywała się w diecezji siedleckiej, drohiczyńskiej, łomżyńskiej, archidiecezji białostockiej i diecezji ełckiej.
Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Kwiecień 1996
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Pod Jej płaszczem
kard. Mauro Piacenza
W dzisiejszym świecie coraz częściej zauważamy postawę utraty świadomości grzechu, nawet ciężkiego, stąd wielu nawet wierzących dyspensuje się od ich sakramentalnego wyznawania lub z korzysta z niego sporadycznie. Kardynał Piacenza, świadomy takiego stanu rzeczy, pragnie w swoich relacjach zachęcić do częstszej spowiedzi w świetle fatimskiego orędzia miłosierdzia, jakie sam Bóg kieruje do ludzkości. „Mam nadzieję – pisze Autor – że te refleksje pomogą wielu penitentom przystępować do sakramentu pokuty z wiarą i radością”. Zachęca też i samych spowiedników, „aby sprawowali go z chęcią i oddaniem, aż do całkowitego poświęcenia się dla dusz (por.2 Kor 12,15)”.