Młodzi ludzie, rozproszeni w czasie wakacji, znów gromadzą się w szkołach i rozpoczynają naukę. Stają przed nowymi zadaniami, w które wpisane są wielorakie szanse, ale także najróżniejsze zagrożenia. Dlatego wrzesień to miesiąc, w którym z miłością i zatroskaniem spoglądamy w stronę dzieci i młodzieży.

Początek roku szkolnego każe nam postawić wiele pytań. Czy młodemu pokoleniu nie trzeba pomóc odróżnić tego, co służy jej dobru, od tego, co służy „dobru” pewnych środowisk? Czy nie trzeba otworzyć jej oczu na fakt, że jest ona dla wielkich koncernów i małych polityków najlepszym rynkiem zbytu i kartą przetargową w grze o wielkie pieniądze, że wszystko to jest dowodem manipulacji młodzieżą dla osiągnięcia własnych zysków?

Mówić głośno prawdę, nawet trudną – to nasze zadanie. Dlatego Kościół wskazuje na konieczność rozwoju całego człowieka. Dlatego naucza, że wolność jest zadaniem i wzywa do odpowiedzialności za życie swoje i innych, za przyrodę i za losy świata.

W tym miesiącu zapraszamy Czytelników do refleksji nad młodzieżą. Jest ona naszą nadzieją, jednak od nas zależy, czy młode pokolenie stanie się mocnym oparciem dla nadchodzącego trzeciego tysiąclecia.

Siostry Loretanki