Jeśli ktoś z Czytelników chce wejść w tok naszych zamyśleń o modlitwie, to proszę, niech zacznie czytanie od rozważań „Panie, naucz nas modlić się”, zamieszczonych w październikowym numerze „Różańca”.

Dlaczego mam się żegnać?
Kiedy i jak?
„Aby wszelka modlitwa
od Ciebie, Boże, się zaczynała
i w Tobie się kończyła”.
Przeżegnać się, to znaczy
uczynić na sobie krzyż.
Belkę podłużną
od czoła do serca.
Belkę poprzeczną
od lewego do prawego ramienia.
Krzyż taki rysuję na sobie prawą ręką.
Lewą rękę mam na sercu.
Mówię wtedy słowa:
W imię Ojca
gdy prawą ręką dotykam czoła,
i Syna
gdy nękę mam na sercu,
i Ducha Świętego
gdy rysuję belkę
od lewego do prawego ramienia.
Na słowo Amen
składam ręce.
Zapamiętaj,
że to hebrajskie słowo Amen,
używane prawie zawsze
na końcu modlitwy,
znaczy: Niech się tak stanie.
Zauważcie teraz, jak my się żegnamy.
Zauważcie, jak czynią to inni.
Czasem jest to zbudowaniem,
czasem zgorszeniem
co on takiego robi?
Słowa
w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego
znaczą:
w imię Boga w Trójcy Jedynego.
Żegnajcie się,
czynię chrześcijański znak krzyża
i wyznaję wiarę w Trójcę Świętą.
Wyznaję też, że jestem ochrzczony
w imię Trójcy Świętej:
Ojca, Syna i Ducha Świętego.
W szczególny sposób tę prawdę
i to wydarzenie chrztu świętego
przypominam sobie,
gdy żegnam się wodą święconą
na przykład przy wejściu do świątyni.
Obmywam się,
aby stanąć przed Bogiem czytym,
jak na chrzcie świętym.

Zegnam się na początku dnia,
aby wszystko, co będę czynił,
było w imię Boże.
Żegnam się przed ważną czynnością:
przed modlitwą, przed posiłkiem,
przy wyjściu z domu, przed pracą,
przed podróżą, gdy jadę samochodem,
pociągiem, gdy lecę samolotem.
Żegnam się na końcu dnia
przed spaniem, aby i mój odpoczynek
byt uwielbieniem Boga
„niech Cię nawet sen nasz chwali”.

Podobną modlitwą,
którą uwielbiam i wyznaję wiarę
w Boga w Trójcy Jedynego, jest:
Chwała Ojcu i Synowi,
i Duchowi Świętemu.
Nie żegnamy się wtedy,
lecz skłaniamy głowę.
Modlitwą tą kończymy psalmy,
kończymy odmawiane
dziesięć Zdrowaś
w tajemnicach różańcowych.

Mam jeszcze cztery przeżycia,
kiedy się żegnam.

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

Błogosławić to znaczy dobrze życzyć.
Błogosławię komuś
albo błogosławię kogoś.
Gdy kapłan na końcu Mszy świętej
nam błogosławi, żegnamy się.
Błogosławimy Bogu,
to znaczy sławimy Go.
„Błogosławmy Panu
Bogu niech będą dzięki!”
Błogosławię kapłanowi lub diakonowi
przed czytaniem Ewangelii Świętej.
Mówię mu wtedy:
„Pan niech będzie w sercu twoim
i na ustach twoich,
abyś godnie i umiejętnie
głosił Jego Ewangelię”.
Czynię wtedy nad nim krzyż,
a on się żegna.
Błogosławi mama chleb,
błogosławią rodzice dzieciom
idącym do szkoły, wyjeżdżającym,
przed wojskiem, przed ślubem.
Czynię krzyżyk na czole,
kładę im ręce na głowę,
a oni się żegnają.

PRZED EWANGELIĄ

Gdy kapłan zapowie
czytanie Ewangelii:
Słowa Ewangelii według św. Mateusza
czy św. Marka, Łukasza lub Jana,
odpowiadamy: Chwała Tobie, Chryste.
I dopiero po tych słowach
czynię dużym palcem trzy krzyżyki:
na czole, na ustach i na sercu.
Siostra nazaretanka uczyła nas
(i to mi się podoba),
aby po cichu
powiedzieć wtedy takie słowa:
Króluj, Chryste,
w myśli mojej (+ na czole),
w mowie mojej (+ na ustach)
i w sercu moim (+ na sercu).

POŚWIĘCENIE WODĄ ŚWIĘCONĄ

Zegnam się też wtedy,
gdy kapłan nas poświęca
wodą święconą.
Zegnam się wtedy i proszę,
abym był obmyty,
abym był czysty jak po chrzcie.
Nie żegnam się natomiast wtedy,
gdy kapłan poświęca bydło,
jajka, szynki, kredę, owies itp.,
bo przecież ja ani bydlę, ani jajko,
ani samochód, ani wianek.

LITURGIA GODZIN

Kiedy zaczynam Liturgię Godzin
(brewiarz) i mówię:
„Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę”,
wtedy na ustach dużym palcem
czynię znak krzyża.
Podobnie przy wezwaniu:
„Boże, wejrzyj
ku wspomożeniu memu,
Panie, pospiesz ku ratunkowi memu”.
Wtedy czynię dużym palcem
krzyżyk na sercu.

W następnym, grudniowym numerze „Różańca”, zamyślimy się nad modlitwą, której nauczył nas sam Pan Jezus – nad Modlitwą Pańską: Ojcze nasz.

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Listopad 1996

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Modlitwa moja jest czysta. Rozważania o modlitwie

Modlitwa moja jest czysta. Rozważania o modlitwie
ks. Zbigniew Sobolewski

Modlitwa może być czysta – gdy płynie ze szczerego serca, które pragnie otwierać się na działanie Boga. Czasem nie wiemy, jak się modlić, czujemy się w tym nieporadni, niezręczni, znudzeni. Podsłuchując modlitwy zapisane w Biblii, możemy nauczyć się oczyszczać naszą modlitwę ze zbędnych naleciałości, tak by stała się autentyczna, otwarta, prawdziwie skupiona na Bogu.

Share.

„Różaniec” jest miesięcznikiem formacyjnym. Znajdziesz w nim treści, które pomogą Ci wzrastać na drodze życia duchowego. Głównym rysem pisma jest maryjny wymiar duchowości katolickiej.