Wybrałem to prowokacyjne hasło, ponieważ sądzę, że jesteśmy świadkami drastycznej próby wykradzenia rodzicom i Bogu całego pokolenia, a także usiłowań obrabowania młodych z ich własnego szczęścia.
Znany amerykański muzyk rockowy opisuje to zjawisko tak: „wykombinowałem sobie, że jedyne, co mógłbym zrobić, to wykraść im dzieci. Nadal myślę, że to jedyny chwyt Mówiąc to, nie myślę o porywaniu, tylko o zmianie ludzkiego systemu wartości, co bardzo skutecznie wyobcowuje ze świata rodziców” (Dawid Crosby, cytat z wywiadu z zespołem „The Rolling Stones”). Jeden z najsławniejszych brytyjskich idolów zespołów młodzieżowych wypowiada tę samą myśl w następujący sposób: „Działam wpływając na ich podświadomość i to samo robią pozostałe zespoły”.
WYKRADANIE DZIECI RODZICOM
Proces „wykradania”, o którym mówię, nie zachodzi w jednym kraju, czy w jednej części świata. Jest to zjawisko prawdziwie międzynarodowe. Jednak w różnych częściach świata jest on w niejednakowych fazach rozwoju. Gdzieniegdzie, np. w USA jest bardzo zaawansowany, w innych dopiero się rozpoczyna. Najważniejsze, żebyśmy zauważyli, że prawie wszędzie proces ten już się zaczął (…).
Stany Zjednoczone są głównym centrum kultury młodzieżowej, ustalającym kierunki dla wielu młodych ludzi w tych miejscach na świecie, gdzie idole amerykańskiej młodzieży są uznawani za własnych bohaterów. To, co dzieje się w Ameryce, może być interesujące dla krajów, w których wpływ amerykańskiej kultury młodzieżowej stale wzrasta. (…)
Uniwersalna kultura techniczna jednoczy świat, niszcząc stojącą na jej drodze tradycję. Rewolucja elektroniczna umożliwiła szybkie przekazywanie myśli i obrazów. Wyostrzyła też ekstremalne bodźce oddziałujące na człowieka np. w postaci muzyki rockowej. Stare wartości pod każdym względem zdają się załamywać i nikt nie może przewidzieć, co zajmie ich miejsce. (…)
Należy więc zauważyć, że kultura młodzieżowa nie jest tworzona przez młodych! Pozostawieni sami sobie w większości nie wykazują ani wystarczającej inwencji, ani też rzeczywistej potrzeby, aby wywołać wojnę przeciwko całemu społeczeństwu dorosłych. Oni raczej naśladują starszych, co jest ich oczywistą potrzebą. Ale staje przed nimi pytanie, których dorosłych naśladować. Wzorce „gwiazd”, które im się proponuje, prowadzą ich na drogę ogólnoludzkiej, a szczególnie duchowej destrukcji. Stąd wniosek, że problemy z młodzieżą w rzeczywistości nie są problemami młodzieży. Młodzież za to płaci, gdyż została złapana w pułapkę. (…)
Rodzice i szkoły zrezygnowały ze swojej odpowiedzialności za kształtowanie charakterów i moralności swoich dzieci i wychowanków w imię pełnej wolności. W rezultacie zaistniał najgorszy rodzaj niewolnictwa. Tę próżnię zapełniają liderzy świata młodzieży.
ZNACZENIE NOŚNIKÓW PRZEKAZU KULTURY
Aby osiągnąć panowanie nad porzuconą młodzieżą, konieczne było zdobycie kontroli nad najbardziej znaczącymi nośnikami przekazu kultury. W przypadku kultury młodzieżowej środki te są szerokimi alejami”, których używa się, aby wtargnąć do podświadomości i życia młodych. Do punktów strategicznych należy zaliczyć rodzinę, szkołę i naukę, grupę rówieśniczą oraz (być może najważniejsze) media elektroniczne – zwłaszcza muzykę. Trudno jest przecenić znaczenie muzyki w świecie młodzieżowym. Można nawet powiedzieć, że muzyka definiuje kulturę młodzieżową. Stwarza ona świat, w którym młodzi żyją, dostarcza im najbardziej ekscytujących i pociągających modeli tego życia. Obserwujemy ataki na wszystkie wspomniane punkty strategiczne. Niektóre zostały w większości przechwycone. Coraz częściej zauważamy postępującą infantylizację całego społeczeństwa. Ludzie w średnim wieku są zachęcani, aby zapomnieli o swoich obowiązkach, o swojej rodzinie, aby zdążali tylko do przyjemności i zaspokajania jedynie swoich potrzeb, choćby poprzez nowe uczesanie i nową żonę. Kultura młodzieżowa rozpoczęła już inwazję do szerszych kręgów społeczeństwa, częściowo poprzez dorastanie młodych, częściowo poprzez inteligentny „marketing”. Ten sam bunt i brutalność, zmysłowość i egoizm oraz poszukiwanie szczęścia przez realizowanie własnej, chwilowej przyjemności odbija się echem również na dorosłych (…).
SZYBKIE PRZENIKANIE BRUTALNYCH TREŚCI
Kultura młodzieżowa stała się międzynarodowa i dlatego każdy powinien zastanowić się, jaki jest jego wpływ na życie młodych w jego własnym kraju. Przenika ona zadziwiająco szybko i głęboko; przekracza każdą granicę, odnajduje drogę do każdej części świata.
Mam młodego przyjaciela, który pochodzi z małej wyspy na Pacyfiku. Po ukończeniu studiów w Nowej Zelandii niedawno powrócił w rodzinne strony po kilku latach nieobecności. Powiedział mi, że młodzież na jego wyspie w krótkim czasie bardzo gwałtownie się zmieniła. Wzrosło nadużywanie narkotyków, wandalizm i bijatyki z policją. Młodzi stracili szacunek dla starszych, co jest szczególnie smutnym objawem w społeczeństwach, które żyły dotychczas opierając się na tradycji rodzinnej. Spytałem go, skąd ta zmiana. Przecież jego rodzinna wyspa jest trudno dostępna Powiedział mi, że młodzi zaczęli oglądać telewizję satelitarną oraz słuchać amerykańskiej muzyki rockowej. Od niedawna muzyka ta króluje na wyspie i miejscowa młodzież zwariowała na jej punkcie. Młodzi przejęli nie tylko nowy styl muzyki, ale i nowy sposób patrzenia na świat.
JAK POMÓC NASZYM DZIECIOM?
- Trzeba zauważyć, jak wielkie znaczenie ma silna, zdrowa rodzina. Młodzież staje się bezbronna, kiedy jest porzucona, a wyobcowanie to jest z reguły rezultatem rozpadu życia rodzinnego. Kiedy rodzina jest silna i kiedy młodzi szanują i kochają rodziców oraz innych starszych członków rodziny, ideologiczne propozycje kultury młodzieżowej nie będą tak atrakcyjne.
- Trzeba zauważyć strategiczną wagę nośników kultury młodzieżowej. Poza rodziną są to szkoły, grupy rówieśnicze i różne rodzaje środków masowego przekazu. Powinniśmy zwrócić uwagę, kto je kontroluje i jakie przyświecają mu cele. Musimy pomagać naszym dzieciom, aby uniknęły zagrożenia, którego przyczyną jest słabe szkolnictwo, źli przyjaciele, zwodnicze filmy i muzyka.
- Jestem przekonany, że podstawowym ratunkiem dla młodzieży naszych dni jest otworzenie ich serc na Boga i wartości ewangeliczne. Widać bardzo wyraźnie, jak potężny jest głód Boga w tym pokoleniu. Młodzi często szukają elementów pozaziemskiej twórczości i uduchowienia w swoich rockowych lub filmowych „gwiazdach”. Szukają kogoś, kto może ich wyprowadzić z tego smutnego świata spowitego w ciemności. Świecka kultura młodzieżowa głośno ogłasza swoje przesłanie. Ale nie jest ona niepowstrzymywalna. Możemy wygrać, jeżeli nie porzucimy naszej młodzieży, jeśli będziemy przy niej stać i z miłością ochraniać przed tymi, którzy chcą nam ją wykraść.
MICHAEL KEATING – uzyskał dyplom w dziedzinie literatury na Uniwersytecie w Michigan. Uczył historii pedagogiki. Przez 8 był przewodniczącym organizacji „Słowo Boże” w Ann Artoor w Michigan. Obecnie jest przewodniczącym stowarzyszenia „Miecz Ducha” na tu- Międzynarodowym Uniwersytecie in. Szkolenia Kadr. Byt obecny podczas lat XVIII Międzynarodowego Kongresu Rodziny w Warszawie 1994 r. Nasza publikacja stanowi fragmenty jego wystąpienia, (red.)
Artykuł pochodzi z miesięcznika Różaniec – Listopad 1995
Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA
Nie przegraj życia!
Piotr Koźlak CSsR
„Nie przegraj życia!” znaczy ni mniej, ni więcej, tylko „nie przegap tego, co w życiu najważniejsze”. Żeby niczego ważnego nie przegapić, trzeba dostrzegać znaki, które na drodze człowieka stawiają inni ludzie i Bóg. A na co warto zwracać uwagę? O tym pisze o. Piotr Koźlak CSsR, wieloletni duszpasterz młodzieży oazowej. Pomaga zrozumieć, „kim jestem” i „kim mógłbym być”. Stawia pytania – Dlaczego trzeba się rozwijać? Jak to robić i od czego rozwój zależy? Jak efektywnie wykorzystać czas? Jak rozmawiać z Bogiem i ludźmi?… – i udziela na nie odpowiedzi. Wystarczy sięgnąć!