Łzy towarzyszą człowiekowi od urodzenia aż do śmierci. Nie ma ludzkiego życia bez tez. Znają je każde oczy. Także oczy Maryi, naszej bolesnej Matki.

ŁZY MATKI

Ewangelia nie mówi nam o Maryi płaczącej ani w noc betlejemską, ani na Golgocie u stóp krzyża, ani też w dzień Zmartwychwstania. O łzach Matki mówi nam natomiast żywa tradycja Kościoła. „Maryja płacząca ze smutku, czy z radości, jest wyrazem Kościoła, który raduje się w noc Bożego Narodzenia, cierpi u stóp krzyża w Wielki Piątek i znów się raduje w dzień Zmartwychwstania” (Jan Paweł II). Maryja ciesząca się już pełnią chwały w niebie, uczestniczy w radościach i smutkach świata oraz pielgrzymującego jeszcze na ziemi Kościoła. Zauważono, że gdy objawia się komuś na ziemi, bywa smutna, a nawet płacze. Tak było w La Salette w 1846 r. Płacząc powiedziała wówczas:, Już od dawna cierpię za was”. Zaś Bemardeta w Lourdes mówiła o Niepokalanej: „Miała twarz smutną, kiedy kazała mi uklęknąć i ucałować ziemię na znak pokuty za grzeszników”. I w Fatimie przy ostatnim objawieniu Maryja okazała smutek, gdy wzywała, by ludzie nie obrażali Pana Boga. Po drugiej wojnie światowej łzy boleści toczyły się po obliczu Maryi przedstawionym w obrazie Matki Bożej Częstochowskiej w Lublinie i w gipsowym wizerunku Niepokalanej w Syrakuzach na Sycylii. Płacze Ta, którą wszystkie narody zwą błogosławioną. Płacze Ta, której Serce jest Niepokalane. Płacze Matka Boga. Wniebowzięta i Królowa Aniołów. Płacze kochająca Matka.

DLACZEGO MARYJA PŁACZE?

Ojciec Święty przebywając w Syrakuzach jako pielgrzym powiedział: „Matka płacze wówczas, kiedy dzieciom zagraża jakiekolwiek zło, duchowe czy też fizyczne. Są to łzy bólu z powodu tych, którzy odrzucają Bożą miłość, z powodu rodzin rozbitych lub przeżywających kryzys, młodzieży zagrożonej przez kulturę konsumizmu i często zagubionej, z powodu przemocy, która wciąż jest przyczyną rozlewu krwi z powodu niezrozumienia i nienawiści, które wznoszą mury między ludźmi i narodami”. Korzeniem tego wszelkiego zła jest grzech, który rani serce człowieka i obraża Boga.

JAK OTRZEĆ JEJ ŁZY?

Gdy patrzymy na Matkę Płaczącą, nasze serce ściska ból. W oczach pojawiają się łzy. Nie chodzi jednak o zwykłe ludzkie wzruszenie. Potrzeba czegoś więcej. Patrzmy na Matkę Niepokalaną, podziwiajmy Jej świętość wyrażoną w tajemnicy Niepokalanego Poczęcia, tulmy się do Jej matczynego, czystego Serca. Ale wcześniej pozwólmy, aby łzy Madei dotknęły naszych serc, aby je obmyło Boże miłosierdzie w sakramencie pokuty. Maryja tak bardzo potrzebuje naszych kochających serc, bo żarliwa miłość osusza Jej łzy. Umiejmy przebaczać wyrządzane nam krzywdy, wprowadzajmy pokój i pojednanie w rodzinach i sąsiedztwie, okazujmy miłosierdzie potrzebującym, odwiedzajmy chorych, przywracajmy nadzieję zrozpaczonym, brońmy pokrzywdzonych i wykorzystywanych, zauważajmy samotnych i smutnych, wspierajmy modlitwą i ofiarą materialną Kościół prześladowany, czyńmy pokutę wynagradzając za grzechy swoje i innych.

SKARB ŁEZ

Płacząca Matka pragnie, abyśmy płakali razem z Nią. Nad sobą i nad całym światem. Uczy nas płakać przed Bogiem z miłości. Mówi do ciebie: „Nie wylewaj swoich łez na próżno. Jeżeli tylko będziesz zraszał nimi ziemię – staną się daremne, a jeśli skierujesz je na swoją duszę – zajaśnieją jak perły w słońcu i uczynią Twoje serce pięknym na wzór mojego Niepokalanego Serca”. Módlmy się często do Matki Bożej Płaczącej słowami Jana Pawła II: „O Matko Boża Płacząca, wejrzyj z macierzyńską dobrocią na cierpienia świata! Osusz łzy cierpiących, zapomnianych, zrozpaczonych, ofiar wszelkiego rodzaju przemocy. Wyjednaj wszystkim łzy skruchy i nowego życia, które otwierają serca na odradzający dar Bożej miłości. Uproś łzy radości tym, którzy zaznali głębokiej dobroci Twego Serca”.

(„Z Niepokalaną” 2 (1995))

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Marzec 1996

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Psałterz Jezusa i Maryi bł. Alan z La Roche

Psałterz Jezusa i Maryi
bł. Alan z La Roche

Wydanie "Złotego dzieła" bł. Alana z Roche, to pierwsza tak całościowa prezentacja jego różańcowej spuścizny oraz duchowej więzi ze św. Dominikiem. Czytelnik, obok omówienia genezy, struktury i historii objawień Różańca, znajdzie tu także całe zbiory bogatych i inspirujących przykładów praktyczno-duchowych, służących owocnemu rozważania tajemnic Chrystusa we wspólnocie z Jego Matką.

Share.