Rodzina rolnicza jest najlepszą wewnętrzną szkołą pracy. Właśnie w niej kształtuje się właściwy, społeczno-etyczny stosunek do pracy, który rodzinę czyni wzorem dla reszty społeczeństwa. Czym zagrożone jest gospodarstwo rodzinne dzisiaj?

W encyklice Mater et Magistra Papież Jan XXIII twierdzi, że zasady prawa naturalnego i zasady chrześcijańskie przemawiają za gospodarstwem rolnym o charakterze rodzinnym. Jan Paweł II w swoim nauczaniu dodaje, że w rodzinie rolniczej pracują wszyscy – dorośli i dzieci.

Papież Jan XXIII we wspomnianej encyklice stwierdza, że rodzinne gospodarstwo rolne z racji swej funkcji powinno być chronione i wspomagane przez państwo. A jak w świetle społecznej nauki Kościoła przedstawia się PSL-owski projekt gospodarstw rodzinnych?

Po bliższej analizie projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym widać, że pojęcie gospodarstwa rodzinnego uległo istotnej zmianie. W naszej tradycji gospodarzem był rolnik, który miał, jak mówi Hezjod, „żonę, dom i wołu pług ciągnącego”. Dzisiaj gospodarz to ten, który ma nowoczesny sprzęt, kilka lub kilkanaście hektarów ziemi, olbrzymi inwentarz. Natomiast według projektu ustawy podpisanej przez posłów z PSL-u znikomy procent polskich gospodarstw będzie miał status gospodarstw rodzinnych. Oznacza to, że tylko niektórzy rolnicy będą mogli liczyć na pomoc państwa, większość z nich będzie skazana na samych siebie.

Aby otrzymać status gospodarstwa rodzinnego, muszą być spełnione następujące warunki: 1. Gospodarstwo musi być prowadzone przez rolnika, będącego jednocześnie głową rodziny i szefem gospodarstwa, legitymującego się średnim wykształceniem rolniczym. 2. Wielkość gospodarstwa ma zapewnić rolnikowi i pracującej z nim rodzinie pełne lub główne zatrudnienie. 3. Rodzinne gospodarstwo rolne musi być oparte na pracy własnej rolnika i jego rodziny, przy ograniczonym zatrudnieniu sił najemnych, których łączna praca w wymiarze rocznym musi być niższa od łącznej rocznej pracy rolnika i jego rodziny. 4. Musi zapewnić średnie dochody roczne rolnikowi i pracującym z nim członkom rodziny, nie niższe niż średnie dochody roczne uzyskiwane z pracy poza rolnictwem w danym województwie. 5. Gospodarstwo musi mieścić się w rozmiarach produkcji ustalonych rozporządzeniami Unii Europejskiej, to znaczy produkcja roślinna i zwierzęca, a także dochody przypadające na jednego pracującego członka rodziny nie mogą być ara wyższe, ani niższe niż określi to Unia. Ponadto o uznaniu gospodarstwa rolnego za rodzinne i ulepszane będzie decydował wojewoda na wniosek zainteresowanego rolnika, zaopiniowany przez wójta i Wojewódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego.

Gdy zastosuje się powyższe kryteria do polskich gospodarstw rodzinnych, to około 1,8 min gospodarstw me zmieści się w podanych wymaganiach. Przeciętnie polska rodzina liczy pięć, dziesięć osób; a więc około dziesięciu milionów Polaków skazanych będzie na bankructwo. Można z tego wyciągnąć wniosek, że ustawa o gospodarstwie rodzinnym jest zupełnie antyrodzinna.

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Wakacje 1997 r.

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Posłuchaj co ci powiem o Ojczyźnie
bł. ks. Ignacy Kłopotowski

Księga dla księży proboszczów i opiekunów wspólnot Żywego Różańca. Dzięki niej można prowadzić uporządkowaną dokumentację, która daje rzeczywisty obraz Żywego Różańca działającego na terenie parafii. Zawiera fragmenty Ceremoniału Żywego Różańca oraz gotowe tabele do wpisywania danych personalnych poszczególnych róż różańcowych wraz z kalendarium najważniejszych wydarzeń. Powinna się znależć w każdej kancelarii parafialnej.

Share.