Jaką spuściznę odziedziczyła po Założycielu loretańska wspólnota w dziedzinie formacji duchowej? Jest to jeden z podstawowych problemów Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej. Wiadomo, że formacja duchowa ma istotne znaczenie dla całokształtu życia zakonnego, stanowi źródło ekspansji apostolskiej zakonu, określa jego miejsce w kulturze duchowej chrześcijaństwa.

Zachowały się dosyć liczne pisma Założyciela poświęcone problematyce duchowości. Ks. Kłopotowski pisał na temat modlitwy, życia sakramentalnego, pobożności eucharystycznej i maryjnej, kultu świętych. W pismach poruszał tematykę chrześcijańskiej ascezy i moralności, pokuty i duchowej przemiany. Nie ulega wątpliwości, że te jego publikacje oddziaływały na formację duchową Zgromadzenia. Założyciel nie pozostawił jednak po sobie tekstów o charakterze normatywnym, które określałyby zasady życia duchowego nowej wspólnoty zakonnej. Przeszkodziło mu w tym niespodziewane odejście, które nastąpiło w momencie, gdy sprawy Zgromadzenia stawały się główną jego troską. W ostatnich latach swego życia głosił siostrom konferencje ascetyczne, był ich kierownikiem duchowym, bardzo często z nimi rozmawiał. W korespondencji, jaką prowadził z siostrami, również dawał wyraz swojej trosce o formację duchową wspólnoty.

Ks. Kłopotowski podkreślał w swoich naukach, że powołanie zakonne jest darem, którego Bóg udziela osobom przez siebie wybranym. Nauczał, że to wezwanie pozostaje tajemnicą, która powtarza się w Kościele od momentu, kiedy Bóg wybrał pasterzy, aby w Betlejem oddali hołd nowo Narodzonemu: „Anioł z nieba staje przed ubogimi pasterzami i wzywa ich wyraźnie stanowczym głosem” – pisał na łamach „Posiewu”. Za głosem powołania powinni iść wyłącznie ci, których – jak się wyraził – „Pan Bóg w swoich niezbadanych wyrokach wezwał do służby świętej”. „J tylko ci – pisał – w naszych czasach powinni się poświęcić Bogu, których Bóg przewidział i wybrał sobie.” Przypominał słowa Chrystusa: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem”. W przekonaniu ks. Kłopotowskiego o powołaniu zakonnym nie mogą decydować żadne ludzkie względy: ani wola rodziców, ani względy materialne, ani wykształcenie czy wiek. Jan Jezus sam sobie sługi wybiera. Wybiera uczonych i prostych, wybiera w wieku starszym i młodszym, wybiera bez względu na to, czy ktoś jest w domu rodzinnym potrzebny, czy nie, czy rodzice mają dużo dzieci, czy tylko jedno, bo Bóg do tych, których stworzył i łaską swoją uświęcił, ma najpierwsze i najwyższe prawo” – czytamy w jednym z jego artykułów.

Ks. Daniel Olszewski: Ks. Ignacy Kłopotowski, Zycie i apostolat, Warszawa 1996

Artykuł pochodzi z Miesięcznika Różaniec – Marzec 1997

Wydawnictwo Sióstr Loretanek POLECA

Tylko przed miłością otwiera się niebo

Tylko przed miłością otwiera się niebo
Czesław Ryszka

„Tylko dla miłości bramy nieba się otwierają” – zwykł mawiać bł. Ks. Ignacy Kłopotowski. W odniesieniu do swojego kapłaństwa dodawał: „Od początku pasterskiego życia aż do końca jedna jest, wciąż nagląca, pobudka, a tą pobudką jest miłość”. Żył i działał w przekonaniu, że miłość jest doskonałością Boga, dlatego też stanowi doskonałość człowieka.

Share.

„Różaniec” jest miesięcznikiem formacyjnym. Znajdziesz w nim treści, które pomogą Ci wzrastać na drodze życia duchowego. Głównym rysem pisma jest maryjny wymiar duchowości katolickiej.